Aktualnie słucham...

[ceizurac]

Erasure "Wonderland" (1986) - przyjemnie wrócić do tamtych czasów...

[ceizurac]

Cementary of Scream "Melancholy" (1996) - polska odpowiedź na My Dying Bride i Anathemę (a raczej na ich wczesne albumy) ; świetny doom-metal.

[Sebastian Winter]

a u mnie coś takiego: Various Artists – The Power Of The Heart A Tribute To Lou Reed (2024) - całkiem przyjemny dla ucha i nieco folkowy tribute dla Lou Reeda

01 – Keith Richards – I'm Waiting for the Man
02 – Maxim Ludwig – I Can't Stand It
03 – Rufus Wainwright – Perfect Day
04 – Joan Jett and the Blackhearts – I'm So Free
05 – Bobby Rush – Sally Can't Dance
06 – Rickie Lee Jones – Walk on the Wild Side
07 – The Afghan Whigs – I Love You, Suzanne
08 – Mary Gauthier – Coney Island Baby
09 – Lucinda Williams – Legendary Hearts
10 – Automatic – New Sensations
11 – Rosanne Cash – Magician
12 – Brogan Bentley – The Power of the Heart

[Sebastian Winter]

Peter Hammill - Patience (1983) - cały ten album oceniam niezmiernie wysoko jednak za każdym razem słucham go głownie by po raz kolejny usłyszeć przede wszystkim trzy utwory Just Good Friends, Traintime i Patient

[Sebastian Winter]

Pearl Jam – Dark Matter (2024) - najnowsze wydawnictwo tej grupy - tym razem muzycy postawili na mocne, miejscami dość brutalne i mocno punkowe brzmienie choć znalazły się tu tez nagrania bardziej spokojne i balladowe- nie jest to rzecz rewolucyjna która w jakikolwiek sposób zmieniałaby recepcję ich twórczości ale na pewno warto Dark Matter posłuchać- polecam

[Sebastian Winter]

Polly Jean Harvey - To Bring You My Love (1995) - jedna z najlepszych płyt tej artystki  i jednocześnie jedno z wielkich dokonań kobiecego rocka 

[ceizurac]

Breakout i Mira Kubasińska "Ogień" (1973).

[ceizurac]

Henry Mancini "The Best Of Henry Mancini" (1997) - rewelacyjna składanka z tematami filmowymi sprzed lat...

[Tercero]

Pearls Before Swine - City Of Gold
1971

[ceizurac]

The Humans "Sugar Rush" 92011) - ciekawy rock eksperymentalny; w składzie Toyah, Bill Rieflin, Chris Wong i Robert Fripp.

[Sebastian Winter]

u mnie po raz kolejny najnowszy Pearl Jam - Dark Matter (2024) - bardzo solidny album, nie rewelacyjny ani znakomity ale właśnie solidny: taki do którego od czasu do czasu będzie się wracać jednak bez ekscytacji towarzyszącej takim klasykom jak Ten czy też Vs

[ceizurac]

Laboratorium "Diver" (1978) - jazz/fusion.

u mnie po raz kolejny najnowszy Pearl Jam - Dark Matter (2024)

Ja nie słuchałem i jakoś mnie nie ciągnie do nowych płyt tego zespołu; właściwie zatrzymałem się na "Vitalogy"; później próbowałem słuchać kolejnych ale nie podobały mi się (może poza kilkoma piosenkami) więc odpuściłem sobie całkiem.

[Tercero]

Pearls Before Swine - Radio Pearls
2006

Nie publikowane nagrania

[Sebastian Winter]

Laboratorium "Diver" (1978) - jazz/fusion.

u mnie po raz kolejny najnowszy Pearl Jam - Dark Matter (2024)

Ja nie słuchałem i jakoś mnie nie ciągnie do nowych płyt tego zespołu; właściwie zatrzymałem się na "Vitalogy"; później próbowałem słuchać kolejnych ale nie podobały mi się (może poza kilkoma piosenkami) więc odpuściłem sobie całkiem.

no to jak ci się nie spodobały wcześniejsze to i tą najnowszą spokojnie możesz sobie odpuścić

Third Son – If You Remember The 90's You Weren't There (2024) - intrygująca nieco krafwerkowa taneczna elektronika w klimacie odlschoolowego house'u - to może się Ceizuracowi spodobać- tak więc polecam

[Tercero]

Pentangle - Sweet Child
1968