Aktualnie słucham...

[Tercero]

Merrell Fankhauser And (His Trusty) H.M.S. Bounty! – Things!
1968

Zespół jednej płyty. Świetny psychodeliczny pop.

[Tercero]

Henry Cow - Unrest

Z japońskiego winyla, najlepsza płyta HC i wogóle jedna z najlepszych płyt jakie słyszałem.

[Tercero]

Henry Cow - Legend

[Sebastian Winter]

Henry Cow - Unrest

Z japońskiego winyla, najlepsza płyta HC i wogóle jedna z najlepszych płyt jakie słyszałem.

potwierdzam- klasyczna rzecz

u mnie Van Der Graaf Generator - The Masters (1998) - od czasu do czasu lubię tego posluchać

[Sebastian Winter]

Cocteau Twins - BBC Sessions (1999)

[ceizurac]

King Crimson "THRAK" - płyta niewykorzystanych szans; dobrze, że jest możliwość "usunięcia" frippowych soundscapów, które nijak mi tu pasują.

[ceizurac]

The Korgis "Dumb Waiters" (1980) - drugi album angielskiego zespołu; całkiem fajny synth-pop/new-wave.

[Sebastian Winter]

Riverside - Voices in my head (2005) - świetna epka zawierająca jedno z moich ukochanych nagrań zespołu czyli hipnotyczne Dna ts. Rednum or F. Raf

[Sebastian Winter]

dla odmiany nieco jazz rocka: Return to Forever i Hymn of the Seventh Galaxy (1973)

[Sebastian Winter]

Krzysztof Komeda - Astigmatic - czyli album od którego świadomie zacząłem słuchać jazzu- obok kilku płyt Milesa, Hancocka i Coltrane'a jest to zdecydowanie moja ulubione dzieło tego gatunku muzyki

[Tercero]

PH - There Goes the Daylight

[Sebastian Winter]

na wieczór ambientowo: Jon Hassell - Vernal Equinox (1977)

[Sebastian Winter]

Yes - House of Yes: Live from House of Blues (2000) - dwie płyty cd i prawie 120 minut klasycznego Yesowego grania

[LenoreLazuli]

Einstürzende Neubauten - 1/2 Mensch
Po wtorkowym przecudownym koncercie

[ceizurac]

The Cure "The Top".