Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Aktualnie słucham...

Zaczęty przez Hennos, 14 Wrzesień 2008, 00:18:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Tercero

Royal Family & The Poor -  The Project Phase 1 - The Temple Of The 13th Tribe
1984

Przeczytałem o tym zespole w książce Petera Hooka, iż koncertowali z Joy Division.
Świetna muzyka!  [ok] Synth-new weave czy coś w tym stylu. Polecam!
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

Cytat: tercero w 13 Listopad 2020, 18:45:55
Royal Family & The Poor -  The Project Phase 1 - The Temple Of The 13th Tribe
1984

Przeczytałem o tym zespole w książce Petera Hooka, iż koncertowali z Joy Division.
Świetna muzyka!  [ok] Synth-new weave czy coś w tym stylu. Polecam!

sprawdzę

u mnie industrialnie czyli Einstürzende Neubauten i 80-83 Strategien Gegen Architekturen (1984) - moja ulubiona część tego czteropłytowego cyklu
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

i znowu  Lunatic Soul - Through Shaded Woods (2020) - bardzo ciekawa i niezmiernie transowa płyta- dużo jest w tej muzyce wpływów słowiańskich i skandynawskich - podstawowa wersja albumu zawiera tylko 6 kompozycji trwających łącznie około 40 minut co dla mnie przynajmniej jest sporym plusem, gdyż na płycie nie ma dłużyzn a całość szybko się nie znudzi- polecam [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Simple Minds - New Gold Dream (81–82–83–84) (1982) - świetny new wave/art punk czy jak to zwać :) jedna z najciekawszych płyt zespołu
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Jurski

The Smashing Pumpkins, Nine Inch Nails, The Cure, Queens Ot the Stone Age, ABC.

Sebastian Winter

u mnie ostatni tak "głośny" album Hammilla czyli The Noise (1993) - lubię tą płytę- szczególnie nagranie Primo on the Parapet które ją zamyka- jedna z moich najukochańszych kompozycji PH
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

Royal Family & The Poor - In The Sea Of E
1987

New Wave z dozą industrialu czy awangardy. Interesujące może nawet i dobre.
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

na wieczór znakomity podwójny album koncertowy IQ czyli The Archive Collection: IQ20 (2003) - polecam Polsetowi (gdziekolwiek teraz jest :) )
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

Gary Lukas - Skeleton at the feast
1991
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

Joy Division - An Ideal for Living - klasyczna epka z 1978 roku- zawiera m.in znakomite nagranie Warsaw ukazujące bardziej punkowe oblicze zespołu
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Siouxsie and the Banshees - Hyæna (1984) - juz o tym tutaj kiedyś pisałem ale z chęcią powtórzę: to moja absolutnie ukochana płyta tej  grupy- dość przy tym nietypowa: mniej tutaj klimatów stricte gotyckich a więcej odwołań do szeroko pojętej neo-psychodelii i rocka atmosferycznego stwarzającego pewien określony, często ulotny klimat: takie nagrania jak Belladonna, Dazzle czy też Swimming Horses znakomicie to ukazują- jest tutaj także genialna kompozycja Bring Me the Head of the Preacher Man którą przed laty słuchałem namiętnie przez wiele, wiele tygodni- no i nie można zapomnieć o obecności Roberta Smitha który na tym właśnie albumie udziela się na gitarze
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

teraz czas na odrobinę jazzu: Modern Jazz Quartet i The Modern Jazz Quartet at Music Inn (1956)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

John Cale - Artificial Intelligence

Bardzo przyjemna płyta.
Pamiętam ze starych czasów jeszcze.
...where I trade cigarettes in return for songs

LenoreLazuli

Ithaca - Game For All Who Know
Uneindeutig
Für immer: Neu

Sebastian Winter

Lunatic Soul - Through Shaded Woods - coraz bardziej mi się ten album podoba- Mariusz Duda postawił tym razem na samowystarczalność i podobnie jak Hammill bez niczyjej pomocy nagrał tą muzykę- i wyszło mu to naprawdę znakomicie: całość brzmi niezwykle transowo i klimatycznie- wielką zaletą tej płyty jest również jej prostota- nic tutaj nie jest przekombinowane, wszystko zdaję się być na swoim miejscu a wiele motywów na długo zapada w pamięć - kto wie czy nie jest to najlepszy album LS od czasu świetnego debiutu- bezwzględnie polecam
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?