Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Aktualnie słucham...

Zaczęty przez Hennos, 14 Wrzesień 2008, 00:18:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Sebastian Winter i 13 Gości przegląda ten wątek.

ceizurac

Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:45:47
Godbluff- z remastera [ok] [ok] [ok] gdyby nie slaba jakosc nagran bonusowych byly to chyba remaster wszechczasów

Remaster wszechczasów to "H to He Who Am the Only One" (że o genialnych bonusach nie wspomnę).  :)

Long Hello Vol. 1 - przyjemne i nic poza tym.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Kogut

Genialne bonusy są na remasterze "In Camera". Zwłaszcza "Emperor" - miażdży mnie ta wersja.

Polset

Cytat: Kogut w 23 Sierpień 2012, 13:39:15
Genialne bonusy są na remasterze "In Camera". Zwłaszcza "Emperor" - miażdży mnie ta wersja.

To posłuchaj płyty Peel Sesions :)
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Polset

Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:45:47
Godbluff- z remastera [ok] [ok] [ok] gdyby nie slaba jakosc nagran bonusowych byly to chyba remaster wszechczasów

Tyle razy gadalismy że jest on okropny,czemu tak radykalnie zmieniłeś zdanie? :) Godbluff to jedyny CD VDGG jaki mam w starym wydaniu i nigdy remastera sobie nie kupię   
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Sebastian Winter

Cytat: Polset w 23 Sierpień 2012, 20:21:03
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:45:47
Godbluff- z remastera [ok] [ok] [ok] gdyby nie slaba jakosc nagran bonusowych byly to chyba remaster wszechczasów

Tyle razy gadalismy że jest on okropny,czemu tak radykalnie zmieniłeś zdanie? :) Godbluff to jedyny CD VDGG jaki mam w starym wydaniu i nigdy remastera sobie nie kupię   

remaster Godbluff zawsze bardzo lubiłem i byloby jeszcze lepiej jakby te bonusy byly lepszej jakosci bo to co tam jest nie da sie sluchac
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Cytat: ceizurac w 23 Sierpień 2012, 13:33:56
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:45:47
Godbluff- z remastera [ok] [ok] [ok] gdyby nie slaba jakosc nagran bonusowych byly to chyba remaster wszechczasów

Remaster wszechczasów to "H to He Who Am the Only One" (że o genialnych bonusach nie wspomnę).  :)


zgadzam sie - bonusy tam sa Zajebiste :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Peter Hammill- Clutch- dopiero po niej przyszły 4 arcydzieła
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Polset

Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:15:27
ELP i Love beach- niestety nie da sie tego sluchac...myslalem ze choc troche mi sie spodoba ( bo z 10 lat tego nie sluchałem ) jednak jest tak jak bylo - najgrosza plyta ELP

Ja lubie. :) Najgorsza płyta to Black Moon
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Sebastian Winter

Cytat: Polset w 23 Sierpień 2012, 20:58:32
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:15:27
ELP i Love beach- niestety nie da sie tego sluchac...myslalem ze choc troche mi sie spodoba ( bo z 10 lat tego nie sluchałem ) jednak jest tak jak bylo - najgrosza plyta ELP

Ja lubie. :) Najgorsza płyta to Black Moon

Black Moon prezentuje moim zdaniem podobny poziom do Love bitch :) bardzo nie lubie jak dobre progresywne zespoły zaczynaja nagle udawać muzyke ktorej nie rozumieją myslac ze to fajny prog pop- jedynym wyjatkiem jest Yes ktorego 90125 jest w wielu miejscach sluchalne ( choć nie we wszystkich) Asii nie wymieniam bo to w załozeniu miał być prog pop i nic wiecej ( zreszta całkiem fajny)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Hajduk

Cytat: ceizurac w 23 Sierpień 2012, 13:33:56
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:45:47
Godbluff- z remastera [ok] [ok] [ok] gdyby nie slaba jakosc nagran bonusowych byly to chyba remaster wszechczasów

Remaster wszechczasów to "H to He Who Am the Only One" (że o genialnych bonusach nie wspomnę).  :)

Long Hello Vol. 1 - przyjemne i nic poza tym.

Ostatnimi czasy nabyłem "Long Hello 1" i jestem tą płytą urzeczony. Nie żeby to było arcydzieło, ale moim zdaniem jest to arcyważny dokument. Zawartość krążka można byłoby określić (z grubsza biorąc): co by było gdyby VdGG chciało grać jak Caravan? "Long Hello 1" to ważna pozycja, bo ukazuje potencjał kompozytorski pozstałych muzyków, a jednocześnie jest doskonałym dowodem na to jak skonkretyzowaną wizję muzyki VdGG miał Peter Hammill.

Polset

Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 21:08:25
Cytat: Polset w 23 Sierpień 2012, 20:58:32
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:15:27
ELP i Love beach- niestety nie da sie tego sluchac...myslalem ze choc troche mi sie spodoba ( bo z 10 lat tego nie sluchałem ) jednak jest tak jak bylo - najgrosza plyta ELP

Ja lubie. :) Najgorsza płyta to Black Moon

Black Moon prezentuje moim zdaniem podobny poziom do Love bitch :) bardzo nie lubie jak dobre progresywne zespoły zaczynaja nagle udawać muzyke ktorej nie rozumieją myslac ze to fajny prog pop- jedynym wyjatkiem jest Yes ktorego 90125 jest w wielu miejscach sluchalne ( choć nie we wszystkich) Asii nie wymieniam bo to w załozeniu miał być prog pop i nic wiecej ( zreszta całkiem fajny)

Wybacz ale mówienie ze Asia była fajna mmm...yyyyyyyy......... jest kontrowersyjne (chyba nie tylko dla mnie) ELP  chcieli sie odnaleść a Asia to już był cynizm dla kasy. Jak im sie 3 album zle sprzedawał do powiedzieli "cześć" 
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

ceizurac

Pet Shop Boys "Fundamental"
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: Polset w 23 Sierpień 2012, 23:27:12
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 21:08:25
Cytat: Polset w 23 Sierpień 2012, 20:58:32
Cytat: Sebastian Winter w 23 Sierpień 2012, 12:15:27
ELP i Love beach- niestety nie da sie tego sluchac...myslalem ze choc troche mi sie spodoba ( bo z 10 lat tego nie sluchałem ) jednak jest tak jak bylo - najgrosza plyta ELP

Ja lubie. :) Najgorsza płyta to Black Moon

Black Moon prezentuje moim zdaniem podobny poziom do Love bitch :) bardzo nie lubie jak dobre progresywne zespoły zaczynaja nagle udawać muzyke ktorej nie rozumieją myslac ze to fajny prog pop- jedynym wyjatkiem jest Yes ktorego 90125 jest w wielu miejscach sluchalne ( choć nie we wszystkich) Asii nie wymieniam bo to w załozeniu miał być prog pop i nic wiecej ( zreszta całkiem fajny)

Wybacz ale mówienie ze Asia była fajna mmm...yyyyyyyy......... jest kontrowersyjne (chyba nie tylko dla mnie) ELP  chcieli sie odnaleść a Asia to już był cynizm dla kasy. Jak im sie 3 album zle sprzedawał do powiedzieli "cześć" 

ja nie jestem fanem Asii i nigdy nie bylem- po prostu muzyka na ich pierwszej plycie jest dla mnie słuchalna- to jest prog pop jednak zrobiony z głową i chwilami naprawde dobry ( jesli ktos lubi taka muzykę) Love beach zas to wydawnictwo pozbawione jakiegokolwiek sensu: tytulowe nagranie jest okropne a słuchajac All I want is you wolam o wiadro :), nawet suita Memoirs of an Officer and a Gentleman to popluczyny po arcydzielach typu Tarkus...Jedynie Canario i For you jakos da sie sluchac
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Emerson lake and Palmer- i debiut- to sie nazywa wielkie dzieło [ok] [ok] [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?