Aktualnie słucham...

[Jurski]

Gentle Giant "Acquiring The Taste" - klasa!

[Sebastian Winter]

Pink Floyd  - Is There Anybody Out There ? The Wall live 1980-1981

swietna plyta tylko edytorsko dali ciala- plytki zamieszczone w tych kieszeniach sie niestety rysują-

Przecież była też wersja w plastiku.

ja posiadam tylko taką z kieszonkami

[Sebastian Winter]

Out of water

[Sebastian Winter]

Jak kogoś interesuje: http://www.lastfm.pl/user/Polset 

ja znam ten profil juz od dawna 

[Jurski]

Gentle Giant: "Octopus', "Three Friends", "Gentle Giant". Ta ostatnia jednak wyraźnie odstaje, choć ma ciekawe momenty.

[kpt. Nemo]

Gentle Giant: "Octopus', "Three Friends", "Gentle Giant". Ta ostatnia jednak wyraźnie odstaje, choć ma ciekawe momenty.

Gentle Giant, to ostatnio jeden z moich najulubieńszych zespołów. O ile debiut rzeczywiście różni się od późniejszych płyt (słychać na nim poszukiwanie odpowiedniego dla zespołu stylu), to następne cztery płyty (+późniejsze Free Hand) są arcydziełami w każdym calu.

[Jurski]

Gentle Giant: "Octopus', "Three Friends", "Gentle Giant". Ta ostatnia jednak wyraźnie odstaje, choć ma ciekawe momenty.

Gentle Giant, to ostatnio jeden z moich najulubieńszych zespołów. O ile debiut rzeczywiście różni się od późniejszych płyt (słychać na nim poszukiwanie odpowiedniego dla zespołu stylu), to następne cztery płyty (+późniejsze Free Hand) są arcydziełami w każdym calu.

Prawdę piszesz Kapitanie. Chociaż P&G też mi się podoba. Wyśmienity jest też koncert "Playing The Fool". Bardzo niedoceniona grupa. Ale nie na tym forum

[ceizurac]

Jerry Cantrell "Boggy Depot" - wygrzebana z pudła, nieco zapomniana; a gdyby tak dodać wokal Layne'a Staleya...

[kpt. Nemo]

Prawdę piszesz Kapitanie. Chociaż P&G też mi się podoba. Wyśmienity jest też koncert "Playing The Fool". Bardzo niedoceniona grupa. Ale nie na tym forum

P&G nie wymieniłem gdyż znam ją właściwie od niedawna i wydaje mi się trochę przekombinowana. A koncertówka jak najbardziej świetna.

[ceizurac]

Smushing Pumpkins "Adore"

[Sebastian Winter]

Prawdę piszesz Kapitanie. Chociaż P&G też mi się podoba. Wyśmienity jest też koncert "Playing The Fool". Bardzo niedoceniona grupa. Ale nie na tym forum

P&G nie wymieniłem gdyż znam ją właściwie od niedawna i wydaje mi się trochę przekombinowana. A koncertówka jak najbardziej świetna.

GG są genialni w każdym calu- a P&G jest ich chyba najbardziej wymagającą pozycją- choc mnie sie bardzo podoba...zreszta Octopus i In the glass house tez nie sa latwe- a poza tym nikt nie gra ani nie grał takiej muzyki jak oni- jeśli chodzi o prog są oni zjawiskiem na skalę swiatową

[Sebastian Winter]

Free hand- i znowu sie zachwycam nagraniem tytułowym

[kpt. Nemo]

GG są genialni w każdym calu- a P&G jest ich chyba najbardziej wymagającą pozycją- choc mnie sie bardzo podoba...zreszta Octopus i In the glass house tez nie sa latwe- a poza tym nikt nie gra ani nie grał takiej muzyki jak oni- jeśli chodzi o prog są oni zjawiskiem na skalę swiatową

Na Octopusie, którego remaster właśnie do mnie wysłali (ponoć bardzo ładne wydanie) i Glass House odnajduję więcej melodii, które ułatwiają przyswajanie materiału. W P&G muszę się jeszcze wsłuchać na słuchawkach, na razie jednak trudno mi jest się przebić przez ciągłe zmiany w utworach.

Soft Machine - "Third", przerewelacyjny album!

[Elizabeth Winter]

"Astigmatic"

[Elizabeth Winter]

"Chameleon in the Shadow of the Night"