Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

mała koncertowa niespodzianka od Mike'a Oldfielda-  Opus Revisited [Live 1973] (2024)

01 – Introduction to Tubular Bells (Live 1973)
02 – Tubular Bells, Pt. 1 (Live 1973)
03 – Introduction to Tubular Bells, Pt. 2 (Live 1973)
04 – Tubular Bells, Pt. 2 (Live 1973)
05 – The Sailor's Hornpipe (Live 1973)
06 – Outro (Live 1973)
07 – The Oyster And The Flying Fish (with Kevin Ayers) (Bonus – Live 1970)

[Sebastian Winter]

na wieczór coś mocniejszego: Van Der Graaf - Vital (1978) - najbardziej punkowe oblicze grupy Petera Hammilla

[Sebastian Winter]

Quidam - Quidam (1996) - znakomity debiut tej polskiej formacji artrockowej

[LukaszS]

Najnowsza reedycja Quidam Pod Niebem Czas

[Tercero]

Soft Machine - Live in Proms
1970

Koncert dla BBC - Winyl

[Sebastian Winter]

Najnowsza reedycja Quidam Sny aniolow

są jakieś bonusy?

u mnie  Black Nail Cabaret – Chrysanthemum (2024) - bardzo dobrze zagrany, klimatyczny synthpop zespołu jak najbardziej współczesnego co w dzisiejszych czasach zbyt często się nie zdarza -  gorąco polecam Ceizuracowi i Łukaszowi

https://www.youtube.com/watch?v=ulmfodAlDt4&t=2s

[LukaszS]

W reedycjach z GAD Record bonusy to

Quidam - Sanktuarium AD 2021
Sny Aniołów - pod powieką AD 2022
Pod niebem czas - Rzeka wspomnień

[Tercero]

Message - From Books And Dreams
1973

Bardzo dobry prog rock. Polecam.

[LukaszS]

Pineapple Thief - IT Leads to this

[Sebastian Winter]

Sparks - Propaganda (1974) - świetny glam rockowy album- choć najlepsze płyty były dopiero przed nimi

[LukaszS]

Najnowsza reedycja Quidam Sny aniolow

są jakieś bonusy?

u mnie  Black Nail Cabaret – Chrysanthemum (2024) - bardzo dobrze zagrany, klimatyczny synthpop zespołu jak najbardziej współczesnego co w dzisiejszych czasach zbyt często się nie zdarza -  gorąco polecam Ceizuracowi i Łukaszowi

https://www.youtube.com/watch?v=ulmfodAlDt4&t=2s

Ostatnio bardziej w starych niż w nowych tego typu zespołach mnie nosi...

https://freedomtospend.bandcamp.com/album/pi-ces

[Tercero]

Atmosphera - Lady of Shalott
1977

Bardzo fajna płyta. Jakby zespół Yes zaczął grać w stylu Canterbury. Polecam.

[Sebastian Winter]

znowu Sparks - tym razem Kimono My House (1973) 

[Sebastian Winter]

Atmosphera - Lady of Shalott (1977) - rzeczywiście całość brzmi jak Kanterberyjski Yes- szczególnie wokal może się kojarzyć z głosem Jona Andersona- a do tego nawiązanie do Lorda Tennysona w tytułowej suicie - ciekawy album

[Sebastian Winter]

Marillion - Afraid Of Sunlight (1995) - jedno z ciekawszych dzieł ery Hogarthowskiej - obok Brave zdecydowanie ich najlepsza płyta z lat 90-tych