Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Spodziewałem się bardziej radykalnego podejścia. Jakichś "skeletons of songs", czegoś surowego, prymarnego. Zgadzam się z wszystkim co piszecie. "On The Surface" najbardziej zyskuje. "A Way Out" mogłoby być bardziej surowe i zredukowane (jak na koncertach).

Słuchając nowych wersji, przez moment pomyślałem że lepiej by było, jakby PH zrobił coś jak Waters z Dark Side of The Moon, coś bardziej intymnego i surowego.

zgadzam się- przydałaby się obu albumom całkowita dekonstrukcja- cos w klimacie ostatnich solowych dzieł PH: tylko klawisze, gdzieniegdzie oszczędna perkusja i gitara

u mnie Ozric Tentacles - The Yumyum Tree (2009) - czyli płyta zainspirowana twórczością Lewisa Carrolla

[ceizurac]

PH "In A Foreign Town" (2023) - podoba mi się, ale zawsze miałem słabość do tego albumu. Moim zdaniem "This Book", "Invisible Ink", "Vote Brand X" oraz "Sun City Nightlife" (ech te syntezatory) zdecydowanie na plus; pozostałe inne, mniej lub bardziej zmienione brzmieniowo pod względem oryginału.

[ceizurac]

De Div "Pasodoble" (1983) - całkiem fajne; spodziewałem się bardziej eksperymentalnej muzyki.

[ceizurac]

PH "Out Of Water" (2023) - dobrze się słucha; ale nie wiem czy zmiany są na lepsze czy gorsze; ciężko powiedzieć; "Ysabel" jest na pewno ciekawsza.

[Sebastian Winter]

PH "Out Of Water" (2023) - dobrze się słucha; ale nie wiem czy zmiany są na lepsze czy gorsze; ciężko powiedzieć; "Ysabel" jest na pewno ciekawsza.

moim zdaniem trochę za mało na tej płycie zmian- ogólna konstrukcja oryginału została zachowana, tylko miejscami zamiast saksofonu słychać gitarę i gdzieniegdzie klawiszowe plamy i cymbałki - ja osobiście wolałbym głęboką dekonstrukcje tego materiału

Van der Graaf Generator- 2012-08-25, Progressive Rock Fes 2012, Hibiya Yagai Daiongakudo, Tokyo, Japan

1. (intro)
2. Interference Patterns
3. Scorched Earth
4. Bunsho
5. The Sleepwalkers
6. Man-Erg

[Tercero]

This Mortal Coil - Filigree & Shadow
1989

[Sebastian Winter]

na wieczór Mariusz Duda - AFR AI D (2023) - obok Claustrophobic Universe chyba najciekawsza elektroniczna płyta tego artysty

[LukaszS]

Vince Clark Songs of Silence

[Sebastian Winter]

a u mnie Vangelis - Mythodea – Music for the NASA Mission: 2001 Mars Odyssey (2001)

[ceizurac]

Arachnoid "Arachnoid" (1979) - francuski prog; jedyny album zespołu; mnie miejscami przypomina SBB.

[Sebastian Winter]

Ozric Tentacles w wydaniu koncertowym czyli Live Underslunky (1992)

[Tercero]

Tír Na Nóg - Tír Na Nóg
1971

Debiut irlandzkiego zespołu. Progresywna muzyka folkowa z nutą psychodelii. Coś pomiędzy Nick Drak'em a Pentangle.

[ceizurac]

Krzysztof Komeda - różne nagrania radiowe.

[Tercero]

Tír Na Nóg -  A Tear and a Smile, Strong in the Sun
1972

Dwie kolejne płyty. Ciekawy prog-folk

[Sebastian Winter]

Tír Na Nóg - Tír Na Nóg
1971

Debiut irlandzkiego zespołu. Progresywna muzyka folkowa z nutą psychodelii. Coś pomiędzy Nick Drak'em a Pentangle.

o to na pewno sprawdzę -z opisu zapowiada sie ciekawie

u mnie hipnotyczny trip hop czyli Tricky i Angels with dirty faces (1998) - bardzo ućpana muzyka- niemal czuć ile marihuany musiał wypalić pan Thaws żeby cos takiego nagrać- a do tego gościnnie sama  PJ Harvey