Aktualnie słucham...

[ceizurac]

VDGG "Live at University of Birmingham, Birmingham, England 10.10.1975".

[Sebastian Winter]

a u mnie Van Der Graaf- Eric's Club, Liverpool, England, 15 May 1978

CD 1
Cat's Eye/Yellow Fever (Running)
The Sphinx In The Face
Lizard Play
Mirror Images
Pioneers Over C

CD 2
Ship Of Fools
Sci-Finance
Still Life
Door
Last Frame

[ceizurac]

Pet Shop Boys "Elysium" (wersja 3-płytowa).

[Sebastian Winter]

na wieczór Phil Manzanera i 6PM (2004) - na płycie gościnnie usłyszeć można m.in Davida Gilmoura, Briana Eno i Roberta Wyatta

[Sebastian Winter]

Led Zeppelin - How the West Was Won (2003) - wszystkie trzy płyty z tego zacnego zestawu to znakomity dowód na to iż Zeppelini w latach swojej świetności należeli do najlepszych koncertowych zespołów na świecie 

[Tyrystor]

nine inch nails: the downward spiral
1994

[Sebastian Winter]

nine inch nails: the downward spiral
1994

bardzo dobra płyta - swojego czasu słuchałem jej codziennie po kilka razy i chyba mi ten album trochę wtedy namieszał w mózgu

u mnie The Beatles - Abbey Road (1969) - z trzeszczącego winyla- bez dwóch zdań najlepsza rzecz jaką panowie nagrali- można słuchać do przedawkowania

[Sebastian Winter]

Vangelis - La Fête sauvage (1976) - czyli kolejny soundtrack artysty do filmu dokumentalnego Frédérica Rossifa - tym razem ze sporą przewagą lekko ambientowego world music

[ceizurac]

Sylvian/Fripp "Damage".

[Sebastian Winter]

i znowu The Beatles - tym razem Revolver (1966) - kamień węgielny beatlesowskiej psychodelii - pod pewnymi względami płyta nawet ciekawsza od późniejszego Sierżanta Pieprza 

[Sebastian Winter]

Mogwai - Happy Songs for Happy People (2003) - intrygujący post-rock ze Szkocji- muszę się pilniej przyjrzeć tej formacji bo znam tylko kilka albumów a Mogwai na pewno warty jest poważniejszego zgłębienia

[Sebastian Winter]

początek dnia z Psyche - Babylon Deluxe (2003)

[ceizurac]

VDGG "Live at Derby College of Art and Technology, Derby, England, 1.11.1975".

[Sebastian Winter]

i po raz kolejny Psyche - tym razem The Influence (1989) - mroczny, lekko industrialny dark wave/synthpop

[Sebastian Winter]

The Beatles  - Rubber Soul (1965) - czyli album od którego Beatlesi zaczęli grac bardziej eksperymentalnie- zainspirowany m.in muzyką Boba Dylana zawiera jedne z najpiękniejszych nagrań w ich dyskografii: In My life, Norwegian wood czy też Girl - brzmienie całości jest też o wiele bogatsze od poprzednich wydawnictw i niejako zapowiada późniejsze arcydzieła