Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Aktualnie słucham...

Zaczęty przez Hennos, 14 Wrzesień 2008, 00:18:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Sebastian Winter

Neil Young And The Santa Monica Flyers – Somewhere Under The Rainbow 1973 (2023) - folkowa psychodelia na najwyższym poziomie
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

na wieczór składanka od Van Der Graaf Generator - An Introduction: From The Least to The Quiet Zone (2000)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Kaipa - Mindrevolutions (2005)-  klasyczny prog rock w klimacie Yesowo-Genesisowym - całkiem przyjemnie się tego słucha choc panowie miejscami przesadzili z długością utworów: i tak na przykład nagranie tytułowe trwa ponad 25 minut  :o
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Godflesh "Post Self" (2017) - dobry industrial.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

ceizurac

Fish "Vigil In A Wilderness Of Mirrors" - muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał ten album.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

u mnie King Crimson - Discipline (1981) - dzisiaj z winyla
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

The Mars Volta – Qué Dios Te Maldiga Mí Corazón (2023) - akustyczne wersję kompozycji znanych już z poprzedniej płyty- nowe aranżacje tych utworów jeszcze bardziej uwypuklają ich latynoski charakter- całości słucha się dość przyjemnie tylko za bardzo nie rozumiem po co wydawać dwa razy ten sam materiał- mogli by go po prostu umieścić w necie lub opublikować jako dodatek do ubiegłorocznej płyty- a panowie z The Mars Volta anonsują swoje akustyczne dzieło jako ich kolejny, ósmy już album...- mimo wszystko polecam
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

PH - A Black Box
winyl, pierwsze wydanie po wyczyszczeniu; jakość się poprawiła.
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

Cytat: Tercero w 20 Kwiecień 2023, 19:17:21
PH - A Black Box
winyl, pierwsze wydanie po wyczyszczeniu; jakość się poprawiła.

ha 8) a ja dzisiaj czyściłem Discipline przed odtworzeniem- czasami trzeba :)

na wieczór klasyka: Crosby, Stills, Nash & Young -  Crosby, Stills & Nash (1969) - znakomity debiut- juz pierwsze nagranie na tym albumie czyli Suite: Judy Blue Eyes daję mocno po uszach (w sensie metafizycznym of course)- a dalej tez jest magicznie
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

Chromium Hawk Machine - Annunaki (feat. Nik Turner, Helios Creed, Jay Tausig)
2017

Eksperymentalny space-rock-psychedelic w stylu Chrome i Hawkwind.
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

ambient na początek dnia:  Brian Eno with Daniel Lanois & Roger Eno - Apollo: Atmospheres and Soundtracks (1983)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Peter Gabriel - Birdy (1985) - od czasu do czasu lubię tego posłuchać- choć to chyba najsłabszy z soundtracków Gabriela
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

50 Foot Hose - Cauldron
grudzień 1967 (!)

Nie pamiętam czy polecałem. Zespół jednej płyty, za to prekursorskiej. Pionierzy łączenia awangardy z rockiem i eksperymentalną elektroniką; wszystko w psychodelicznym sosie (Coś jak Jefferson... tylko inne). Wyszło to bardzo przekonująco, pamiętajmy to był rok 1967/68!

Taki typ grania pojawił się później u zespołów Rock In Opposition w bardziej rozwiniętej formie u Henry Cow, Art Bears itp), może i też KC.
Inni widzą w nich prekursorów rocka elektrycznego typu TG, Pere Ubu czy Chrome (cytuję za Wikipedią). Polecam!

Zespół reaktywował się w latach 90 (w innym składzie) koncertując z materiałem z tej płyty, też polecam.

...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

Cytat: Tercero w 21 Kwiecień 2023, 16:25:23
50 Foot Hose - Cauldron
grudzień 1967 (!)

Nie pamiętam czy polecałem. Zespół jednej płyty, za to prekursorskiej. Pionierzy łączenia awangardy z rockiem i eksperymentalną elektroniką; wszystko w psychodelicznym sosie (Coś jak Jefferson... tylko inne). Wyszło to bardzo przekonująco, pamiętajmy to był rok 1967/68!

Taki typ grania pojawił się później u zespołów Rock In Opposition w bardziej rozwiniętej formie u Henry Cow, Art Bears itp), może i też KC.
Inni widzą w nich prekursorów rocka elektrycznego typu TG, Pere Ubu czy Chrome (cytuję za Wikipedią). Polecam!

Zespół reaktywował się w latach 90 (w innym składzie) koncertując z materiałem z tej płyty, też polecam.



to muszę sprawdzić bo nie znam

Gong - Camembert Electrique (1971) - czyli klasyka space rockowo-jazzowej psychodelii
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

wieczorową porą jedna z moich ulubionych płyt Marka Grechuty czyli Magia obłoków (1974)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?