Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Pink Floyd - The Dark Side of the Moon (1973) - z trzeszczącego winyla - 3 dni temu minęło 50 lat od wydania tej wybitnej płyty

Czekam na nową wersję tej płyty nagranej przez Watersa

o- nawet nie wiedziałem że coś takiego ma się pojawić- może być ciekawie

[Tercero]

Manna/Mirage – Autobiographie
2023

Piąta i ostatnia płyta projektu Dave Newhouse z zepołu Muffins. Od awangardy przez progreskę rockową poprzez jazz do świata różnych innych muzyk i wrażliwości.
Coś bardzo dobrego, może być dla mnie płytą roku. 

[Tercero]

Pink Floyd - The Dark Side of the Moon (1973) - z trzeszczącego winyla - 3 dni temu minęło 50 lat od wydania tej wybitnej płyty

Czekam na nową wersję tej płyty nagranej przez Watersa

o- nawet nie wiedziałem że coś takiego ma się pojawić- może być ciekawie

W tym roku ma wyjść, ma być podobno w stylu "The Lockdown Sessions"

[Sebastian Winter]

Manna/Mirage – Autobiographie
2023

Piąta i ostatnia płyta projektu Dave Newhouse z zepołu Muffins. Od awangardy przez progreskę rockową poprzez jazz do świata różnych innych muzyk i wrażliwości.
Coś bardzo dobrego, może być dla mnie płytą roku. 

to muszę sprawdzić bo nie znam a zapowiada się interesująco

u mnie Peter Hammill - Incoherence (2004) - czyli ostatnia jak do tej pory solowa płyta PH nagrana z Jaxonem- ponad 40 minutowa suita jest zdecydowanie jedną z najbardziej intrygujących w całym dorobku Hammilla

[Tercero]

Manna/Mirage - Blue Dogs
2015

Pierwsza płyta, bardzo dobra.

[ceizurac]

Fileds of Elysium "Capax Universi" (2012) - ekstremalnie techniczny death-metal z jazzowymi wstawkami; szkoda, że to tylko 23-minutowa epka.

[Sebastian Winter]

Fish ze swojej ostatniej trasy czyli  Vigils End Tour 2021 (2023) - dużo tutaj kompozycji z debiutu no i oczywiście z płyty Weltschmerz plus kilka klasyków starego Marillion (m.in Fugazi i He knows you know)

[Sebastian Winter]

Paradise Lost - Host (1999) - pamiętam jaki wkurw ogarnął gotyckich metalowców gdy ten album się ukazał - Nick Holmes wraz z kolegami nagrali bowiem płytę dość mocno zainspirowaną twórczością Depeche Mode i nie wszystkim fanom takie dźwięki przypadły do gustu- mnie akurat się spodobało, byłem bowiem wtedy (trzecia klasa liceum) na etapie dość intensywnego słuchania grupy Martina Gore'a, więc nowy kierunek muzycznych poszukiwań Paradise Lost jak najbardziej mi podszedł- zresztą po dziś dzień Host robi pozytywne wrażenie, choć teraz wydaję mi sie że wydawnictwo nieco by zyskało gdyby je o jakieś 10 minut ukrócić bo niestety jest tutaj kilka tak zwanych wypełniaczy

[Sebastian Winter]

Neil Young and Crazy Horse - Weld (1991) -album koncertowy-  ponad 2 godziny największych klasyków Younga w znakomitych wykonaniach- dla wielbicieli artysty rzecz absolutnie obowiązkowa 

[Tercero]

The Mothers Of Invention - Freak Out!, Absolutely Free

[Sebastian Winter]

na wieczór nieco amerykańskiego post-rocka: Gregor Samsa i Over Air (2009)

[Sebastian Winter]

Robert Fripp - God Save the Queen/Under Heavy Manners (1980) - drugi solowy album Frippa zawiera dziwną mieszankę art rocka i ambientu- gościnnie pojawia się sam Absalm el Habib czyli David Byrne

[ceizurac]

VDGG "Kraków 2007".

[ceizurac]

Areknames "Live at Burg Herzberg Festival 2007".

[Tercero]

Manna/Mirage – Autobiographie
2023

Bardzo fajna płyta. Jazz-rock, prog, i inne.