Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

u mnie Yes i Relayer (1974) - najbardziej skomplikowana pod względem dzwiękowym płyta zespołu- miejscami (szczególnie w nagraniu Sound Chaser) pojawiają się elementy rockowej awangardy i jazz/fusion

[Hajduk]

u mnie Yes i Relayer (1974) - najbardziej skomplikowana pod względem dzwiękowym płyta zespołu- miejscami (szczególnie w nagraniu Sound Chaser) pojawiają się elementy rockowej awangardy i jazz/fusion

Zdecydwowanie. I to był bardzo ciekawy eksperyment.

[ceizurac]

Roger Waters "Radio K.A.O.S.".

[Sebastian Winter]

Peter Hammill (with Stuart Gordon - violin; David Jackson - saxes/flutes)- The Loft, Bath, 06 June 1991 - wyśmienity koncert - i jakość tez całkiem dobra

CD 1

01. Something About Ysabel's Dance
02. Out Of My Book
03. The Second Hand
04. Last Frame
05. Ophelia
06. Time For A Change
07. Been Alone So Long

CD 2

01. If I Could
02. The Birds
03. Modern
04. Oasis
05. I Will Find You
06. Sign
07. Patient
08. Skin

[ceizurac]

John Coltrane "Blue Train" - klasyk hard-bopu.

[Sebastian Winter]

RPWL - World Through My Eyes (2005) - czyli klimaty floydowskie z niewielką domieszką czegoś na kształt hindusko-brzmiącej  psychodelii- nagranie Roses z tej płyty z gościnnym udziałem Raya Wilsona, było sporym hitem w trójkowych audycjach Piotra Kosińskiego, w połowie pierwszej dekady tego wieku

[ceizurac]

Xmal Deutschland "Fetisch".

[ceizurac]

Killing Joke "Brighter Than a Thousand Suns".

[ceizurac]

SBB "Jazz Jamboree 1974 / Opole 1975".

[Sebastian Winter]

Xmal Deutschland "Fetisch".

mam nadzieję że się podobało bo to bardzo dobry gotycki album- polecam ci też Tocsin czyli ich drugą płytę

[Sebastian Winter]

u mnie gra sobie najnowszy Marillion - An Hour Before It's Dark (2022)- całkiem przyjemna rzecz- choć chyba jednak ich poprzedni album czyli FEAR był nieco lepszy- aczkolwiek i tu i tam dostrzec można pewien przerost formy nad treścią- mimo wszystko polecam

[Sebastian Winter]

Tangerine Dream - Rockoon (1992)

[Sebastian Winter]

Pixies - Trompe la monde (1991) - nagranie Motorway to Roswell z tej płyty powoli staję się moim ulubionym w całej dyskografii zespołu- utrzymana nieco w rytmie walca kompozycja znakomicie współgra tekstowo z problematyką przybyszy z kosmicznych otchłani- a szczególnie jednego z nich będącego bohaterem tekstu piosenki

https://www.youtube.com/watch?v=mPzLGTgyAw4

[Sebastian Winter]

na wieczór coś bardziej lightowego: Pet Shop Boys i Inner Sanctum (2018)

[ceizurac]

Xmal Deutschland "Fetisch".

mam nadzieję że się podobało bo to bardzo dobry gotycki album- polecam ci też Tocsin czyli ich drugą płytę

Podobała się. Kolejne płyty też raczej przesłucham.

A tymczasem:
Deutsch Amerikanische Freundschaft "Gold und Liebe".