Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

u mnie Roger Waters - Roger Waters: Us + Them (2020) - wersja kompaktowa tego wyśmienitego wydawnictwa koncertowego

[Sebastian Winter]

Van Der Graaf Generator - Live in Newcastle, City Hall, 13.11.1976

CD 1

01. When She Comes
02. Masks
03. Arrow
04. Still Life
05. Lemmings

CD 2

01. Childlike Faith In Childhood's End
02. Meurglys III
03. Gog
04. The Sleepwalkers

[Sebastian Winter]

Fish - Fellini Days (2001) - ponadczasowa płyta- po 21 latach wciąż słucha się jej wyśmienicie

[Sebastian Winter]

i znowu Fish- tym razem Vigil in a Wilderness of Mirrors (1990) - czyli jego znakomity solowy debiut

[Hajduk]

Scaramonga Six "Cabin Fever" - mam tę płytę od lat i zapomniałem jak jest dobra.

[Sebastian Winter]

u mnie Robin Guthrie - Emeralds (2011) - muzyka z pogranicza ambientu, rocka i elektroniki

[ceizurac]

China Crisis "What Price Paradise" (1986) - czwarty album zespołu.

[Sebastian Winter]

neo-progresywne popołudnie czyli Pendragon i The World (1991)

[Sebastian Winter]

i zmiana o 180 stopni: Pet Shop Boys - Yes (2009)

[Tercero]

Art Ensemble of Chicago - a.a.c.m, great black music a jackson in your house

avant-jazz itp

[Sebastian Winter]

klasycy post-punka za swoich najlepszych lat czyli Pere Ubu i Dub Housing (1978)

[Sebastian Winter]

The KLF - Chill Out (1990) - lekko ambientowa elektronika taneczna ze sporą ilością sampli - coś dla Ceizuraca jak nie zna

[Tercero]

The Use Of Ashes - The Use Of Ashes
1990

Bardzo ciekawa płyta.
Debiut zespołu inspirowanego muzyką Pearls Before Swine, jednakże Use Of Ashes robi to w konwencji mrocznego ambientowego post-folka i slow-core, nie stroni też od eksperymentu.

[ceizurac]

The KLF - Chill Out (1990) - lekko ambientowa elektronika taneczna ze sporą ilością sampli - coś dla Ceizuraca jak nie zna

KLF znam doskonale.

Candlemass "Sweet Evil Sun" (2022) - typowy doom-metal; na kilometr czuć Black Sabbath co nie jest wadą.

[ceizurac]

Duran Duran "Future past".