Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Joy Divison - Martin Hannett's Personal Mixes (2007) - bardzo ciekawa składanka- różne alternatywne wersje klasyków zespołu

[Sebastian Winter]

wspaniały crimsonowy album No-man czyli Wild Opera

[Sebastian Winter]

stare, dobre Tangerine Dream - Electronic Meditation - ich eksperymentalny debiut z 1970 roku

[Tercero]

The Invaders Salute Captain America - Adrian Crowley and James Yorkston
sing The Songs of Daniel Johnston

Trochę psycholedliczny folk. Baardzo fajne. Polecam!

[Tercero]

6 Comm - Asylium
Sixth Comm - Grey Tears

Ten sam synth-new wave duet.
W nieco eksperymentalnych odsłonach z odrobiną industrialu i ambientu.

[Tercero]

Fischer Z - Red Skies Over Paradise
1981

Bardzo ciekawy zespół New Wave. Trochę post-punkowy z ciekawym wokalem.
Może ta płyta nie jest zupełnie dla mnie. Sprawdzę inne. Ktoś zna?

[Tercero]

Fischer-Z - Word Salad
1979

Debiut brytyjskiej grupy New Wave. Swoiście melodyjny i ciekawy zespół. Dość wysoki wokal miejscami przypomina młodego Petera Gabriela.

[Sebastian Winter]

ELO i Time -rzecz w sam raz na niedzielne popołudnie

[Kogut]

La Maschera Di Cera - S.E.I. (2020)

Znakomity retro-prog z potężną dawką mellotronu.

[Sebastian Winter]

Dla odmiany coś mocniejszego czyli King Crimson i The power to believe

[LukaszS]

The Pineapple Thief Versions of the Truth
Anekdoten A Time of Day

[Sebastian Winter]

No-man - Flowermouth - przepiękny pastelowy album- jedno z najlepszych dziel duetu no i właśnie na tej płycie udziela się m.in sam Robert Fripp

[Tercero]

The Work - Live In Japan
1982

Awangardowy Rock. Bardzo dobry.
Brzmi jak improwizacja ale to jest wszystko tak specjalnie wymyślone i poukładane.
Słychać to na koncercie, kawałki nie różnią się zbyt od wersji studyjnych.

[Sebastian Winter]

dla odmiany coś takiego: ABC i Beauty Stab (1983) - drugi album zespolu- niestety na każdym polu sporo słabszy od ich słynnego debiutu czyli płyty The Lexicon of Love

[Polset]

Fischer Z - Red Skies Over Paradise
1981

Bardzo ciekawy zespół New Wave. Trochę post-punkowy z ciekawym wokalem.
Może ta płyta nie jest zupełnie dla mnie. Sprawdzę inne. Ktoś zna?

Słucham tego i jestem zachwycony Dzięki Tobie poznałem kolejny wybitny post-punk.
Polecam płytę Winterowi