Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Trey Gunn - Music for Pictures -fajne post-crimsonowe granie- polecam

[Polset]

IQ-"Subterranea" Największe Arcydzieło Rocka Neo-Progresywnego po 1990 roku do...dzisiaj  

[Tercero]

Gong - Angel's Egg
1973

Wspaniałe

[Sebastian Winter]

IQ-"Subterranea" Największe Arcydzieło Rocka Neo-Progresywnego po 1990 roku do...dzisiaj  

ja nie do końca się z tym zgodzę- bardziej lubię Ever a jeśli chodzi o inne zespoły to nie można zapomnieć o Brave Marillionu, The Sky move sidways PT i The Window of Life Pendragonu

u mnie Renaissance i A Song for All Seasons

[Sebastian Winter]

Phil Manzanera - Firebird V11 - na płycie usłyszeć możemy m.in Leszka Możdżera na fortepianie i instrumentach klawiszowych

[Sebastian Winter]

Leszek Możdżer - Chopin Tomorrow - Demain: Impressions - czyli improwizowane wersje kompozycji Chopina

[Polset]

The Cure-"Join the Dots: B-sides and Rarities, 1978–2001" Single The Cure są równie wybitne co materiał z albumów
Mixów tego zespoły nigdy nie lubię ale reszta iście wspaniała. 

[Sebastian Winter]

The Cure-"Join the Dots: B-sides and Rarities, 1978–2001" Single The Cure są równie wybitne co materiał z albumów
Mixów tego zespoły nigdy nie lubię ale reszta iście wspaniała. 

znakomity boks- aż dziw że niektóre z tych kompozycji nie trafiły na regularne albumy zespolu

u mnie Martin Gore i MG - jakoś mi umknął ten album w 2015 roku- a to ciekawa elektronika, czasami mocno depeszowa a czasami idąca w stronę awangardy- rzecz na pewno godna polecenia

[LukaszS]

In Amazonia

[Tercero]

Phil Manzanera ‎– Firebird V11

Bardzo fajny album. Nie dość że Możdżer, to w ostatnim kawałku Charles Hayward!

[Polset]

Ralph Towner-"Solstice" Fani Jazzu na tym forum pewnie znają ale jak nie to polecam gorąco.

[Tercero]

Bill Fay - Countless Branches
2020

Szczerze mówiąc myślałem, że on już nie żyje, a tu niespodzianka.
Płyta z tego roku. Folkowe ballady starszego pana przy pianinie.

Jakby co, to bardzo polecam jego pierwsze dwie płyty z lat 70-tych: "Bill Fay" oraz "Time Of The Last Persecution" - bardzo przyjemny progresywny folk.
Doprawdy nie rozumiem, dlaczego słabo się wtedy sprzedawały i muzyk został "pogrzebany". Nie miał szczęścia.

[Polset]

Bill Fay - Countless Branches
2020

Szczerze mówiąc myślałem, że on już nie żyje, a tu niespodzianka.
Płyta z tego roku. Folkowe ballady starszego pana przy pianinie.

Jakby co, to bardzo polecam jego pierwsze dwie płyty z lat 70-tych: "Bill Fay" oraz "Time Of The Last Persecution" - bardzo przyjemny progresywny folk.
Doprawdy nie rozumiem, dlaczego słabo się wtedy sprzedawały i muzyk został "pogrzebany". Nie miał szczęścia.

Zaciekawiłeś mnie

[Polset]

A u mnie znana już na forum płyta "Slunecni Hodiny" grupy Synkopy Tak sobie myślę ile ,odwagi,śmiałości,wręcz dezynwoltury jest w tej muzyce. Grają po całości-zero kompleksów. Ten improwizacje,zmiany klimatów...     

[Sebastian Winter]

Phil Manzanera ‎– Firebird V11

Bardzo fajny album. Nie dość że Możdżer, to w ostatnim kawałku Charles Hayward!

znakomity album- obok 6PM najlepsza płyta Manzanery  po 2000 roku