Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

10 najlepszych płyt metalowych

Zaczęty przez ceizurac, 12 Wrzesień 2008, 09:31:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ceizurac

Oto moja subiektywna dziesiątka najlepszych płyt metalowych.  :)


1. Death "The Sound of Perseverance" (właściwie mógłbym wymienić wszystkie płyty tego zespołu; DODAm jeszcze "Leprosy" czyli kamień milowy death-metalu)

2. Slayer "Reign In Blood"
3. Cynic "Focus" - kamień milowy jazz-metalu
4. Vader "Litany" (wszystko)
5. Anathema "Serenades"
6. Voivod "Phobos"
7. King Crimson "VROOOM" (a co?  :P)
8. Morbid Angel "Covenant" (wszystko)
9. Opeth "Still Life"
10. Metallica "Master of Puppets".

Jakiś mój komentarz? Death na pewno jest najlepszym zespołem metalowym jaki znam i należy mu się pierwsze miejsce bezdyskusyjnie. Przy następnych pozycjach numerki są tylko liczbami, a nie pozycjami.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Polset

Cytat: ceizurac w 12 Wrzesień 2008, 09:31:30
Oto moja subiektywna dziesiątka najlepszych płyt metalowych.  :)


1. Death "The Sound of Perseverance" (właściwie mógłbym wymienić wszystkie płyty tego zespołu; DODAm jeszcze "Leprosy" czyli kamień milowy death-metalu)

2. Slayer "Reign In Blood"
3. Cynic "Focus" - kamień milowy jazz-metalu
4. Vader "Litany" (wszystko)
5. Anathema "Serenades"
6. Voivod "Phobos"
7. King Crimson "VROOOM" (a co?  :P)
8. Morbid Angel "Covenant" (wszystko)
9. Opeth "Still Life"
10. Metallica "Master of Puppets".

Jakiś mój komentarz? Death na pewno jest najlepszym zespołem metalowym jaki znam i należy mu się pierwsze miejsce bezdyskusyjnie. Przy następnych pozycjach numerki są tylko liczbami, a nie pozycjami.

Tylko Mietlice z tego znam :)
Ale zainspirowałem mnie do nowego wątku
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

Cytat: polsetVDGG w 12 Wrzesień 2008, 10:44:50
Tylko Mietlice z tego znam :)
Ale zainspirowałem mnie do nowego wątku

I o to chodzi, bo nie samym PH człowiek żyje.  :)
A znając (trochę  ;)) Twoje upodobania Polsecie to nic Ci z tego nie polecam, bo na pewno się nie spodoba, hehe.  ;D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Godbluff

1.   Pain of Salvation- Remady Lane
2.   Pain of Salvation- Perfect Element I
3.   Pain of Salvation- One Hour By The Concrete Lake
4.   Anekdoten- Vemod
5.   Anekdoten- Nucleus
6.   Iron Maiden- Life after Death
7.   Iron Maiden- Seventh Son of the Seventh Son
8.   Dream Theater- Scenes from Memory (Metropolis 2)
9.   Dream Theater- Words and Images
10.   Opeth- Deliverence


Kiedyś słuchałem sporo takiego klasycznego metalu jak Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Judas Priest itd. ale jakoś szybko mi przeszło. Płyty, które wymieniłem to nie sa na pewno metalowe klasyki ( z wyjatkiem Iron Maiden) ale są metalowe i do dziś je czasto słucham i uwielbiam.



Hennos

#4
Nie znam się za dobrze na metalu, więc odpowiadam tym linkiem:

http://zibi.wordpress.com/2007/09/20/10-najlepszych-plyt-metalowych-wszechczasow/

Desdemona pewnie Doda do tej listy jeszcze Kata  ;D
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Polset

Cytat: Godbluff w 12 Wrzesień 2008, 15:09:41
1.   Pain of Salvation- Remady Lane
2.   Pain of Salvation- Perfect Element I
3.   Pain of Salvation- One Hour By The Concrete Lake
4.   Anekdoten- Vemod
5.   Anekdoten- Nucleus
6.   Iron Maiden- Life after Death
7.   Iron Maiden- Seventh Son of the Seventh Son
8.   Dream Theater- Scenes from Memory (Metropolis 2)
9.   Dream Theater- Words and Images
10.   Opeth- Deliverence


Kiedyś słuchałem sporo takiego klasycznego metalu jak Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Judas Priest itd. ale jakoś szybko mi przeszło. Płyty, które wymieniłem to nie sa na pewno metalowe klasyki ( z wyjatkiem Iron Maiden) ale są metalowe i do dziś je czasto słucham i uwielbiam.




Te zespoły to chyba nie metal
Pain of Selvation w kazdym razie nie
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Godbluff

Cytat: polsetVDGG w 13 Wrzesień 2008, 02:05:32

Te zespoły to chyba nie metal
Pain of Selvation w kazdym razie nie

Jak nie jak tak :) To się nazywa progressive metal, nawet na Progarchives.com tak to szuflatkuja, Pain of Salvation na pewno można zaliczyć do tej kategotii, mimo że nie lubie szuflatkowania. Chyba, że dobre-złe :)

Polset

progressive metal to dla mnie rodzaj rock progresywnego a nie metalu
poprzez metal rozumiem taki klasyczny
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Tamara

Black Sabbath z Ozzym i Slayer "Reign In Blood" :)
10 płyt nie napiszę, bo metalu nie słucham prawie, ale ten Slayer działa jak lekarstwo dobre ;)
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Godbluff

Cytat: Tamara w 14 Wrzesień 2008, 20:30:29
Black Sabbath z Ozzym i Slayer "Reign In Blood" :)
10 płyt nie napiszę, bo metalu nie słucham prawie, ale ten Slayer działa jak lekarstwo dobre ;)


Próbowałem kiedyś Slayera ale po jedym utworze nie dałem rady dalej słuchać...

ceizurac

Cytat: Godbluff w 16 Wrzesień 2008, 12:31:44
Próbowałem kiedyś Slayera ale po jedym utworze nie dałem rady dalej słuchać...

He, he.  ;D
A ja na jednym przesłuchaniu nie poprzestałem i nadal lubię wczesny Slayer z Lombardo.  8)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Polset

#11
Cytat: ceizurac w 16 Wrzesień 2008, 12:43:21
Cytat: Godbluff w 16 Wrzesień 2008, 12:31:44
Próbowałem kiedyś Slayera ale po jedym utworze nie dałem rady dalej słuchać...

He, he.  ;D
A ja na jednym przesłuchaniu nie poprzestałem i nadal lubię wczesny Slayer z Lombardo.  8)

Nigdy nie słyszałem ich muzyki
moze kiedyś posłucham
Skoro dla ciekawości Panią Galasową wysłuchałem....;D;D
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

Cytat: polsetVDGG w 16 Wrzesień 2008, 12:47:27
Nigdy nie słyszałem ich muzyki
moze kiedyś posłucham

Koniecznie "Reign In Blood" - szybka i krótka bo tylko 28 minut, więc ewentualne zniechęcenie nastąpi dość szybko.  ;)
A może się wciągniesz Polsecie?  ;D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Tamara

Cytat: Godbluff w 16 Wrzesień 2008, 12:31:44
Cytat: Tamara w 14 Wrzesień 2008, 20:30:29
Black Sabbath z Ozzym i Slayer "Reign In Blood" :)
10 płyt nie napiszę, bo metalu nie słucham prawie, ale ten Slayer działa jak lekarstwo dobre ;)


Próbowałem kiedyś Slayera ale po jedym utworze nie dałem rady dalej słuchać...

Ty zasnąłeś?
Bo to taka miła muzyka do snu.
(Takiego na zawsze).
;D
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Frippotronic

Death - Sound of Perseverance oraz Symbolic to wybitne płyty, poza tym to lubię Black Sabbath (z Ozzym wszystko), trzy pierwsze Morbid Angely (Blessed are the Sick!), My Dying Bride, nawet Iron Maiden, Mercyful Fate i setki innych... Te nowe prog-metalowe zespoły mnie nie przekonują, bardziej kręcą mnie post-metale i avant-garde metale czyli np. takie bandy jak Neurosis, Cult of Luna, Isis czy Ephel Duath (Painter's Palette). Moim zdaniem żadne tam Drim Theatery ani Riversidy tworzą coś 'progresywnego'. W latach 60-70 w rocku zacierały się wszelkie granice, mieszały się gatunki, wszystko jak w maglu ;), jeżeli to samo działo się w z metalem to chyba nie dzięki Dream Theater czy innemu ustrojstwu, tylko raczej poprzez rozwiązłą formę 'metalową' Minsk, Neurosis czy Ephel Duath, gdzie często nie idzie sklasyfikować tego, czego się słucha. Takie moje zdanie, można się zgodzić lub nie ;>

a Anekdoten to raczej nie metal, to takie nowoczesne 'stare' King Crimson, dobry zespół - dwie pierwsze płyty niszczą każdego fana Frippa i spółki