Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Nowy album Petera Hammilla - "Thin Air"

Zaczęty przez Godbluff, 11 Sierpień 2008, 00:37:28

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hennos

Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Cytat: Hennos w 04 Maj 2009, 16:09:27
Podobają mi się te fragmenty [ok] [ok] [ok]


Mnie też...  8)
"Wrong Way Round" ma coś z "Vainglorious boy" z "Singularity"  [ok].
A okładka super - czysty romantyzm.  0=0
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Desdemona

Cytat: ceizurac w 04 Maj 2009, 16:30:04
Cytat: Hennos w 04 Maj 2009, 16:09:27
Podobają mi się te fragmenty [ok] [ok] [ok]


Mnie też...  8)
"Wrong Way Round" ma coś z "Vainglorious boy" z "Singularity"  [ok].
A okładka super - czysty romantyzm.  0=0

To może być bardzo dobra płyta, po wysłuchaniu fragmentów jestem bardzo dobrej myśli [ok] [ok] [ok]

Polset

Mnie tez sie podoba i stwierdzam ze mamy do czynienia z tym w rodzaju Non Of the Abowe wymieszanym z Incocherence
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

Znalazłem jeszcze taki opis tej płyty na e-bay-u: (po angielsku - ale dość proste więc każdy się chyba doczyta  0=0)

"Thin Air" is Peter's twenty-ninth solo album of original songs. It's been an eventful few years for Peter: a heart attack in December 2003 was followed by the Van der Graaf Generator reunion - both on stage and on record - in 2004/5. "Singularity" , his last solo work, was released in 2006 and since then he has been deeply involved in the ongoing story of VdGG, now reconstituted as a trio and moving on from strength to strength. These new recordings, then, mark a return to solo territory, but in the knowledge that the band is still an ongoing entity. Peter therefore decided to make this set of recordings a genuinely one-man effort, playing and singing every note on the disc. As might be expected of an artist now more than forty years into his career, these are adult songs, addressing grown-up themes. The songs are of disappearance, of loss, of dislocation. Often we know in advance that what we hold will be lost; sometimes the loss comes as a complete surprise. The disappearances in our lives can be of culture, of people, of buildings, of relationships; this is the natural order of things rather than the exception. The themes of disappearance thread their way across nine pieces of impressionistic breadth. With piano, acoustic guitar and Peter's inimitable vocals to the front of the soundstage there is space left at the rear for fragmented sonic disturbances to be splashed across the songs. Familiar elements of Peter's writing and recording styles are here, of course, but the combinations are put together in such a way as to make something new and challenging out of the whole. This is a worthy, fascinating and mature addition to Peter's body of work, which remains uneasy listening. It doesn't look as if he will be disappearing just yet....
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Godbluff

Jaki sens ma umieszczanie fragmentów utworów Hammilla na stronie internetowej sklepu???
Takie coś mógł tylko zrobić jakiś baran nieznający się w temacie i słuchający byle [g]

Uważam za niemożliwe obiektywne ocenienie płyty Hammilla nawet podczas pierwszych 5 przesłuchań wiec jak można ją oceniać na podstawie parosekundowych fragmentów???
W ten sposób można coś jedynie powiedzieć  o muzyce typu techno, która nie posiada treści a liczy się tylko to co w danej chwili słychać. 
Wydaje mi się iż sklep Amazon tylko zaszkodzi w ten sposób nowemu wydawnictwu Hammilla.

Szkoda, że zamiast tego nie opublikowano tekstów, które mogłyby dopiero powiedzieć coś o tej płycie...

Czy zna ktoś może jakiś polski sklep gdzie można składać już pre-ordery?


ceizurac

Cytat: Emil Škoda w 05 Maj 2009, 09:41:41
Jaki sens ma umieszczanie fragmentów utworów Hammilla na stronie internetowej sklepu???
Uważam za niemożliwe obiektywne ocenienie płyty Hammilla nawet podczas pierwszych 5 przesłuchań wiec jak można ją oceniać na podstawie parosekundowych fragmentów???
Wydaje mi się iż sklep Amazon tylko zaszkodzi w ten sposób nowemu wydawnictwu Hammilla.

Szkoda, że zamiast tego nie opublikowano tekstów, które mogłyby dopiero powiedzieć coś o tej płycie...

Nie wydaje mi się, że zaszkodzi to komukolwiek, że można posłuchać fragmentów. Jak ktoś nie chce nie musi słuchać, a każdy fan (czyli MY tu zebrani) i tak to kupimy  8) - bez względu czy znamy pięć sekund danego kawałka czy wcale.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Tamara

Cytat: Emil Škoda w 05 Maj 2009, 09:41:41
Jaki sens ma umieszczanie fragmentów utworów Hammilla na stronie internetowej sklepu???
Takie coś mógł tylko zrobić jakiś baran nieznający się w temacie i słuchający byle [g]


Mnie nie przeszkadza to, bo np Polset myslal, ze to bedzie cos jak Unsung, a po tym slychac, ze nie :)
Hammilla i tak chyba nie kupi nikt co go nie zna.
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Godbluff

Ja kiedyś przez taki sklep (RockSerwis) dałem się nabrać na album Octavarium zespołu Dream Theater. Usłyszałem sampla i pomyślałem, że to może być naprawdę dobre (zapuścili 30sek fajny instrumentalny moment). Jak się później niestety okazało to był najlepszy moment tej płyty;) Reszta płyty natomiast  [g]

Cytat: Tamara w 05 Maj 2009, 09:53:14
Cytat: Emil Škoda w 05 Maj 2009, 09:41:41
Jaki sens ma umieszczanie fragmentów utworów Hammilla na stronie internetowej sklepu???
Takie coś mógł tylko zrobić jakiś baran nieznający się w temacie i słuchający byle [g]


Mnie nie przeszkadza to, bo np Polset myslal, ze to bedzie cos jak Unsung, a po tym slychac, ze nie :)
Hammilla i tak chyba nie kupi nikt co go nie zna.


Po przesłuchaniu sampli na pewno nie ;)

Zupełnie nie wiem po czym Polset domniemał iż będzie to muzyka bez wokalu...  (Dzięki za spoiler :-X;)

Tamara

Jak ktos nie zna PH to duzo dluzej nie poslucha kazdego utworu jak te sample, bo dluzej nie wytrzyma ;D ;D ;D
A Dream Theather to caly jest [g], to po co kupowales ;D
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Polset

Cytat: Emil Škoda w 05 Maj 2009, 10:04:27
Ja kiedyś przez taki sklep (RockSerwis) dałem się nabrać na album Octavarium zespołu Dream Theater. Usłyszałem sampla i pomyślałem, że to może być naprawdę dobre (zapuścili 30sek fajny instrumentalny moment). Jak się później niestety okazało to był najlepszy moment tej płyty;) Reszta płyty natomiast  [g]

Cytat: Tamara w 05 Maj 2009, 09:53:14
Cytat: Emil Škoda w 05 Maj 2009, 09:41:41
Jaki sens ma umieszczanie fragmentów utworów Hammilla na stronie internetowej sklepu???
Takie coś mógł tylko zrobić jakiś baran nieznający się w temacie i słuchający byle [g]


Mnie nie przeszkadza to, bo np Polset myslal, ze to bedzie cos jak Unsung, a po tym slychac, ze nie :)
Hammilla i tak chyba nie kupi nikt co go nie zna.


Po przesłuchaniu sampli na pewno nie ;)

Zupełnie nie wiem po czym Polset domniemał iż będzie to muzyka bez wokalu...  (Dzięki za spoiler :-X;)


Po tym ze było wtedy tylko 4 utwory wymienione Zakładałem ze będzie tylko 4 i ze będą długie a to już nasuwa myśl o eksperymentach. Bardzo sie ciesze ze sie myliłem  [ok]
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Hajduk

Właśnie dostałem egzemplarz promocyjny. Posłucham wieczorem.
Numer katalogowy: FIE9132
ean: 502454555424
Na grzbiecie moja ulubiona czcionka z rodziny Humanist.
Wiem, że od ponad tygodnia można było sciągnąć album z sieci, ale z szacunku dla Artysty/Artystów nie praktykuję takich działań.

Godbluff

Cytat: Hajduk w 13 Maj 2009, 14:13:03
Właśnie dostałem egzemplarz promocyjny. Posłucham wieczorem.
Numer katalogowy: FIE9132
ean: 502454555424
Na grzbiecie moja ulubiona czcionka z rodziny Humanist.
Wiem, że od ponad tygodnia można było sciągnąć album z sieci, ale z szacunku dla Artysty/Artystów nie praktykuję takich działań.

Mam nadzieję, że możemy oczekiwać opisu pierwszych wrażeń..
Ja grzecznie czekam aż album pojawi się w polskiej dystrybucji , z resztą kiepsko rozumiem ze słuchu teksty a tych w internecie chyba jeszcze nie ma...

Hajduk

Pierwsze wrażenia, na gorąco, po pierwszym wysłuchaniu.

Ostrzeżenie, jesli szanowny forumowicz chce słuchać nowego albumu Petera Hammilla nieobciążony jakimi kolwiek opiniami i recenzami niech w tym miejscu zaprzestanie czytać niniejszy post.

Ostrzezenie ponowne, chcesz forumowiczu być nienastawiony do nowej plyty PH nie czytaj tego co poniżej.

Na pierwszy rzut oka w warstwie tektowej Hammill kontynuuje wątki, które ostatnio stały się dla niego najistotniejsze. Przemijanie, utrata, zblizająca się smierć. Tego należało się spodziewać. Co uderza za pierwszym przesłuchaniem - to róznorodność. Pozornie daje to złudzenie, że kazdy z dziewięciu utworów nie przystaje do siebie stylistycznie (jedynie "Your Face On The Street" i "Diminished" dałoby się przyrównać jako minimalistyczne, o zredukowanej melice partii wokalnej, ballady, gdyby nie to, że drugą z nich wieńczy quasi ambientowa koda), a paradoksalnie tworzy coś w rodzaju pełnego wachlarza kompozytorskich możliwości mistrza. Słuchając całości mam uczucie pełni, róznorodności, równowagi i spójności. Pokuszę się o stwierdzenie, że być może jest to próba niesmiałej summy. A na pewno dzieło osoby dojrzałej. I najlepszy album Petera Hammilla od 1998 roku ("This"). Tym razem Hammillowi udało się stopić w jedną całość wątki trdycyjne i eksperymentalne. Tak jest w otwierającym płytę "The Mercy", gdzie konwencjonalna, dramatyzująca ballada rozbita jest rozbudowanym mostem odwołujacym się do czasów płyty "A Black Box", ale też kwartetu smyczkowego zdobiącego jedną z wersji "A Better Time". Takich zaskakujących drobiazgów, które potrafią "wywrócić" do góry nogami kompozycję jest tu więcej. Instrumentalne, ambientowe "Wrong Way Round" przeradza się w jammowe riffowe granie, które mogłoby sie rozwinąć w motyw, który śmialo mógłby wykorzystać VdGG. O "Diminished" już wspominałem. Dodam, że wątła linia melodyczna o raczej statycznej harmonii kontrastuje w niej z dynamiczną harmonicznie partią gitar. Reaktywacja VdGG również odbiła się na tej płycie w pozytywny sposób. Aranżacje są swobodniejsze, odważniejsze, a jednoczesnie spajają to co Hammill robił w ostatnich latach.