Ciekawostki ogólnomuzyczne

Zaczęty przez Hennos, 22 Sierpień 2007, 22:37:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hennos

Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

La Rossa

"Improvisation is the last form of democratic expression" - Omar Rodriguez-Lopez

ceizurac

Poznaliśmy już szczegóły wydania czwartego albumu The Mars Volta. Płyta The Badlam Of Goliath zostanie wydana 29 stycznia - w USA (w Europie prawdopodobnie kilka dni wcześniej). W nagraniach uczestniczył gościnnie John Frusciante, gitarzysta Red Hot Chili Peppers.

Program albumu:
Aberinkula
Metatron
Ilyena
Wax Simulacra
Goliath
Tourniquet Man
Cavalettas
Agadez
Askepios
Ouroboros
Soothsayer
Conjugal Burns

Źródło informacji Teraz Rock
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

La Rossa

"Improvisation is the last form of democratic expression" - Omar Rodriguez-Lopez

Hennos

Cytat: La Rossa w 01 Listopad 2007, 06:54:17
Nie mogę się doczekać  :D

Nie tylko Ty ;D
Oby tylko nie była to ostatnia płyta MV...
(Piję do ich wielce ekspresyjnych koncertów ;D).
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 10 Listopad 2007, 16:21:58
http://www.terazrock.pl/user.php?oppType=UserBlogList&UserId=213

Znalazłem tu ciekawe informacje na temat nowej płyty Kudłaczy.

Dobre ;D
Wklejam, aby zachować dla potomności :)

nareszcie wiadomo O CO CHODZI co jest przyczyną odsunięcia aż do stycznia 2008 zapowiadanej wcześniej na wrzesień 2007 premiery czwartego albumu The Mars Volta; to jest NIESAMOWITA HISTORIA: jakiś czas temu Omar przywiózł z wyprawy do Jerozolimy prezent dla Cedrica - tabliczkę służącą do wywoływania duchów i rozmawiania z nimi (sic!) panowie zabrali ją w trasę koncertową i gdy im się nudziło między występami bawili się w wywoływanie duchów; do tabliczki były dołączone wiersze o trójkącie: córka, matka i jeden mężczyzna; muzycy koncentrowali sie na tych postaciach i ich historii miłosnej; ta trójka przychodziła do nich w jednej postaci, CEDRIC i OMAR zapisywali wszystko co do nich mówiła, framenty zapisków wykorzystywali przy tworzeniu tekstów na nową płytę; na początku szło im bardzo dobrze teksty i muzyka powstawały bardzo sprawnie, premiera albumu była zaplanowana na wrzesień; panowie pomyśleli nawet, że czarodziejska tabliczka i duchy przynoszą im szczęście, ale przecież z duchami nie ma żartów... nagle wszystko zaczęło się psuć - studio w którym nagrywali zalała woda, ich inżynier dźwieku ześwirował a bez niego musieli nagrywać wszystko od początku; i to jeszcze nie koniec nieszczęść, Cedric zaczął mieć poważne problemy ze stopami i musiał poddać się operacji polegającej na tym że łamano i szlifowano mu kosci w stopach (jezuuu co za koszmar!) a po operacji musiał nauczyć się chodzić od nowa; potem doszła bardzo kosztowna zmiana perkusisty; czyli dosłownie wszystko się waliło, wszędzie czekały na nich nieprzyjemne pułapki; uświadomili sobie, że to zabawa z duchami obróciła się przeciwko nim i sciągała te wszystkie nieszczęścia więc przyszedł czas żeby to skończyć ; wreszcie Omar pogrzebał tabliczkę i od tego czasu wszystko zaczęło wracać do normy i odwracać się na dobre; po tej ekscytującej przygodzie z duchami album THE BEDLAM IN GOLIATH ma być jakby pułapką na złe duchy, niczym "Ghostbusters"; muzycy twierdzą że będzie przynosić szczęście i ja im wierzę; dla mnie szczęściem będzie już sama możliwość posłuchania tej płyty a zapowiadaną jej niezwykłą moc (GOOD MOJO) też chętnie wypróbuję na sobie ;))
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Bardzo ciekawa informacja z obozu King Crimson:
nowym członkiem zespołu (drugim perkusistą) będzie Gavin Harrison z Porcupine Tree. Jest to informacja conajmniej fascynująca! Tak Robert Fripp napisał w swoim pamiętniku online. Samą informację o tym znalazłem na:
http://www.progarchives.com/forum/forum_posts.asp?TID=43629&FID=19
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Wstyd się przyznać, ale nie znam zbyt dobrze Harrisona... Chyba nie grał na wszystkich płytach PT? Bo wydaje mi się, iż tam inny perkusista też był :)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Grał na "The Sky Moves Sideways", "In Absentia", "Deadwing", "Fear of the Blank Planet" - na tej ostatniej na pewno się z Frippem skumał. :D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 23 Listopad 2007, 19:11:03
Grał na "The Sky Moves Sideways", "In Absentia", "Deadwing", "Fear of the Blank Planet" - na tej ostatniej na pewno się z Frippem skumał. :D

Dzięki, "The Sky Moves Sideways" mam chyba, muszę posłuchać...
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

CAMEL

Na "The Sky Moves Sideways" grał Harrison?? Chris Maitland panowie grał na tej płycie...Harrison od "In Absentia" dopiero...

A teraz coś z zupełnie innej beczki...;p..."Still Life" to genialna płyta Van Der Graaf Generator...:)

Sprawiłem sobie sprzęt z prawdziwego zdarzenia i wreszcie mogę delektować sie muzyką...:)

Pozdrawiam
"...and silence that speaks so much louder than words of promises broken..."

Hennos

Ja nie znam się na PT, skoro ceizurac namieszał, to niech teraz prostuje :D

A ze "Still Life" to oczywiście prawda, było już o tym na forum trochę...
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

CAMEL

W sumie to nie spotkałem sie na forum z opiniami na temat albumu koncertowego "VITAL". Jak dla mnie jest kapitalny. Szczególnie wersja "Still Life" i "Last Frame".
"...and silence that speaks so much louder than words of promises broken..."

Hennos

Cytat: CAMEL w 25 Listopad 2007, 20:16:18
W sumie to nie spotkałem sie na forum z opiniami na temat albumu koncertowego "VITAL". Jak dla mnie jest kapitalny. Szczególnie wersja "Still Life" i "Last Frame".

Nie mam w tej chwili tej płyty, ale pamiętam, iż mi się podobała :)
Ale nie róbmy offtopa tutaj, to jest dział o innych artystach...
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.