Aktualnie słucham...

Zaczęty przez Hennos, 14 Wrzesień 2008, 00:18:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sebastian Winter

dwie płyty ELP z cyklu Works: Volume 1 (1977) i Volume 2 (1977) - całości za jednym zamachem nie da się na trzeźwo ogarnąć ale poszczególne fragmenty robią jak najbardziej pozytywne wrażenie: jak choćby  C'est la Vie,  Fanfare for the Common Man czy też Tiger in a Spotlight
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

Solution - Solution
1971

Fajny prog (jazz) rock  z Holandii, debiut. Czasami lekki a'la vandrgrafk.
...where I trade cigarettes in return for songs

Tercero

Solution - Divergence
1972

Ciekawy jazz rock, trochę w stylu Canterbury, od czasu do czasu wokal podobny do Freddy Mercury (!)  wtedy muzyka zmierza lekko w stronę art rocka
...where I trade cigarettes in return for songs

Tercero

Dave Cousins - Two Weeks Last Summer
1972

Fajny folk, lekko psychedeliczny
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

dwa całkowicie różne oblicza Stevena Wilsona:

Poprockowo-symfoniczne: Blackfield - Welcome to My DNA (2011)
i trip-hopowo-eksperymentalne: No-Man - Wild Opera (1996)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

bootlegowy Van der Graaf Generator - 2021-10-28 - Brewhouse, Göteborg


01-Interference Patterns
02-Room 1210
03-Every Bloody Emperor
04-La Rossa
05-All That Before
06-Alfa Berlina
07-Meurglys III, The Songwriter´s Guild
08-(In The) Black Room
09-Your Time Starts Now
10-Scorched Earth
11-Refugees
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

LukaszS

The Cure Mixed of a Lost World
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Sebastian Winter

RPWL - Trying To Kiss The Sun (2002) - miłe dla ucha floydowskie dźwięki zagrane w dość nowoczesny sposób- zamykające całość nagranie Home Again spokojnie mogłoby się znaleźć na którejś z płyt Gilmourowskiego PF 
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Galahad - Nothing Is Written (1991) -  całkiem dobry debiut brytyjskiej legendy sceny progresywnej - dodam tylko iż po raz pierwszy fragmenty tej płyty usłyszałem w nocnych trójkowych audycjach Tomasza Beksińskiego który też dość pozytywnie wypowiadał się o tym albumie - polecam
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Nick Cave and the Bad Seeds - From Her To Eternity (1984) - może nie jest to najbardziej psychopatyczna płyta wszechczasów ale z pewnością należy do ścisłej czołówki tego typu muzyki: dostajemy nieco ponad 40 minut mrocznych schizofrenicznych dźwięków oscylujących pomiędzy post-punkiem, bluesem, gospel a rockową awangardą- pod względem tekstowym tez jest niepokojąco: słychać inspirację twórczością Faulknera, Marka Twaina, Samuela Becketta i Jamesa Joyce'a- dodam tylko że słucham remastera który przywrócił oryginalne 7 kompozycji, bez bonusów, niegdyś trochę  zakłócających  klimat całości; tak więc tą wersję polecam Tercero który z tego co pamiętam nie przepada za In The Ghetto :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Tercero

Cytat: Sebastian Winter w Dzisiaj o 06:01:47Nick Cave and the Bad Seeds - From Her To Eternity (1984) - może nie jest to najbardziej psychopatyczna płyta wszechczasów ale z pewnością należy do ścisłej czołówki tego typu muzyki: dostajemy nieco ponad 40 minut mrocznych schizofrenicznych dźwięków oscylujących pomiędzy post-punkiem, bluesem, gospel a rockową awangardą- pod względem tekstowym tez jest niepokojąco: słychać inspirację twórczością Faulknera, Marka Twaina, Samuela Becketta i Jamesa Joyce'a- dodam tylko że słucham remastera który przywrócił oryginalne 7 kompozycji, bez bonusów, niegdyś trochę  zakłócających  klimat całości; tak więc tą wersję polecam Tercero który z tego co pamiętam nie przepada za In The Ghetto :)
In The Getto jest ok, ale w innym zestawie. Brawa dla tych, co przywrócili oryginał :)
...where I trade cigarettes in return for songs

Sebastian Winter

dalej Nick Cave and the Bad Seeds - Kicking Against The Pricks (1986) - też remaster odwzorowujący oryginalne LP czyli dostajemy 12 nagrań: płyta w pewien sposób przełomowa dla zespołu, po raz pierwszy ukazująca bardziej melodyjne oblicze Nicka który dość uważnie wybrał znajdujące się na albumie covery: jest sporo Johnego Casha, słynne Hey Joe znane z wykonania Hendrixa, no i świetne przyśpieszone All Tomorrow's Parties Velvetów nie wspominając o By the Time I Get To Phoenix autorstwa Jimmy'ego Webba - w kolejnych latach, wiele motywów pojawiających się na tym wydawnictwie, Cave będzie umiejętnie wprowadzał w swoje autorskie kompozycje
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?