David Bowie- ulubione płyty forumowiczów

Zaczęty przez Sebastian Winter, 11 Marzec 2013, 17:37:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Proszę wskazać 5 waszych ulubionych płyt Davida Bowiego

David Bowie - 1967
0 (0%)
Space Oddity- 1969
1 (11.1%)
The Man Who Sold the World-1970
2 (22.2%)
Hunky Dory-1971
3 (33.3%)
The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars- 1971
3 (33.3%)
Aladdin Sane- 1973
2 (22.2%)
Pin Ups - 1973
0 (0%)
Diamond Dogs -1974
4 (44.4%)
Young Americans -1975
0 (0%)
Station to Station - 1976
0 (0%)
Low - 1977
4 (44.4%)
"Heroes"- 1977
5 (55.6%)
Lodger - 1978
0 (0%)
Scary Monsters (and Super Creeps) - 1980
1 (11.1%)
Let's Dance - 1983
0 (0%)
Tonight - 1984
0 (0%)
Never Let Me Down - 1987
0 (0%)
Black Tie White Noise -1993
0 (0%)
The Buddha of Suburbia -1993
0 (0%)
Outside - 1995
0 (0%)
Earthling - 1997
0 (0%)
'Hours...' - 1999
0 (0%)
Heathen - 2002
0 (0%)
Reality - 2003
0 (0%)
The Next Day - 2013
0 (0%)
Nie znam/nie lubię Davida Bowiego
4 (44.4%)

Głosów w sumie: 9

Sebastian Winter

Z okazji najnowszej plyty taka ankieta Bowiemu się należy. Proszę o wskazanie 5 waszym zdaniem najlepszych płyt tego pana- jakby ktoś nie mógł podać całej 5 można wskazać ile się chce ( słuchało) W końcu dyskografia Davida jest dość obszerna. Proszę wszystkich forumowiczów o uczestnictwo ( choc pewnie i tak tylko ja i Polset zagłosujemy ;D )
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Ja głosuje na :


1. Low - czyli mroczna dekadencja Berlina zachodniego ujęta w najlepszej moim zdaniem new wave'owej płycie wszechczasów
2. Heroes- kontynuacja Low i kolejne arcydzieło
3. The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars- klasyka
4. Diamond dogs- bo 1984 Orwella to jedna z moich ukochanych powieści
5. Hunky Dory- kolejny klasyk
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

LukaszS

Nie znam płyt tego artysty...znam parę utworów jedynie
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Sebastian Winter

Cytat: LukaszS w 11 Marzec 2013, 17:47:58
Nie znam płyt tego artysty...znam parę utworów jedynie


może wypadałoby nadrobić zaległosci :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Kogut


ceizurac

Nie znam/nie lubię...
...chociaż na półce mam płytę "1.Outside", ale jakoś nie słucham tego (jest tu fajny kawałek "Hallo Spaceboy" - którego remixy robili Pet Shop Boys; dlatego go wspominam). Kiedyś słuchałem "Low" i "Heroes", ale niestety to nie moja działka.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: ceizurac w 11 Marzec 2013, 21:32:39
Nie znam/nie lubię...
...chociaż na półce mam płytę "1.Outside", ale jakoś nie słucham tego (jest tu fajny kawałek "Hallo Spaceboy" - którego remixy robili Pet Shop Boys; dlatego go wspominam). Kiedyś słuchałem "Low" i "Heroes", ale niestety to nie moja działka.


a ja byłem przekonany ze Outside to jednak twoja dzialka Ceizuracu- to bardzo Ceizuracowa płyta :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Cytat: Sebastian Winter w 11 Marzec 2013, 21:34:01
a ja byłem przekonany ze Outside to jednak twoja dzialka Ceizuracu- to bardzo Ceizuracowa płyta :)

Dostałem od kuzyna w spadku i tak mi zostało.  :)

A w ogóle Wampirze co to znaczy ceizuracowa działka?  ;)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: ceizurac w 11 Marzec 2013, 21:42:40
Cytat: Sebastian Winter w 11 Marzec 2013, 21:34:01
a ja byłem przekonany ze Outside to jednak twoja dzialka Ceizuracu- to bardzo Ceizuracowa płyta :)

Dostałem od kuzyna w spadku i tak mi zostało.  :)

A w ogóle Wampirze co to znaczy ceizuracowa działka?  ;)


dziwne porąbane klimaty o charakterze paranoidalnym - czyli coś jak Tool mars Volta i inni :) moze poza Chłopcami z zoologicznego
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

Cytat: ceizurac w 11 Marzec 2013, 21:42:40
Cytat: Sebastian Winter w 11 Marzec 2013, 21:34:01
a ja byłem przekonany ze Outside to jednak twoja dzialka Ceizuracu- to bardzo Ceizuracowa płyta :)

Dostałem od kuzyna w spadku i tak mi zostało.  :)




czyżby kuzyn Bowiego słuchał?
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Cytat: Sebastian Winter w 11 Marzec 2013, 21:47:03
Cytat: ceizurac w 11 Marzec 2013, 21:42:40
Cytat: Sebastian Winter w 11 Marzec 2013, 21:34:01
a ja byłem przekonany ze Outside to jednak twoja dzialka Ceizuracu- to bardzo Ceizuracowa płyta :)

Dostałem od kuzyna w spadku i tak mi zostało.  :)




czyżby kuzyn Bowiego słuchał?

Kuzyn słucha wszystkiego po trochu - zupełnie jak u mnie. W ciągu dnia mogę posłuchać sobie Hammilla, Pet Shopów, Death, Gary'ego Moora, Cotrane'a.
Czyli mieszanki totalnej - to chyba jest definicja ceizuracowego gustu.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

o tym akurat nie pomyślalem jednak masz w 100 procentach rację :) a co do tego paranoidalnego klimatu to ja też taki bardzo lubię- jak jest chaos w muzyce tylko w mniejszych chyba dawkach niż Ty
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Hajduk

To trudny wybór, bo tych ulubionych plyt Davida jest trochę więcej niż pięć.
1. David Bowie (1969) - ze względu na "Space Oddity", "Unwashed And Somehow Slightly Dazed", przede wszystkim "Cygnet Comittee", "White Eyed Boy From Freecloud" oraz "Memory Of A Free Festival" (po każdym przesłuchaniu coda kołacze mi się po głowie przez cały nastepny dzień). Niedoceniona płyta.
2. Hunky Dory (1971) - tudno pobić "Life On Mars?"
3. The Rise And Fall Of Ziggy Stardust And The Spiders From Mars" - pierwszy album DB, który wysłuchałem w całości. Okazał się mniej glamrockowy niż się spodziewałem. Od "Five Years" po "Rock'n'roll Suicide" niezmiennie intrygujący. Cały czas blansujący na granicy kiczu, kabaretu, aktorstwa i niezłego rock'n'rolla. A przy tym niezwykle przebojowy. Ulubiony fragment? Przejście między zwrotką a refrenem w "Starman".
4. Diamond Dogs - utwór tytułowy, Sweet Thing/Candidate/Sweet Thing (reprise), filadelfijskie "1984" oraz "Big Brother" - przerażające wizje dystopijnego społeczeństwa.
5. "Heroes" - ze względu na Frippa.

Oczywiscie dodalbym jeszcze: The Man Who Sold The World, Alladin Sane, Station To Station, Low, Lodger, Scary Monsters (And Super Creeps) i "1. Outside".

Polset

Aladdin Sane- 1973,Low - 1977,Diamond Dogs -1974,"Heroes"- 1978,Scary Monsters (and Super Creeps) - 1980
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"