Hammillowe składanki

[ceizurac]

Wydanych zostało kilka płyt podsumowujących jego działalność - np. "Vision", "Past Go", "Calm", "Storm", "Love Songs" - ale przyznam szczerze, że w ogóle nie spełniły one moich oczekiwań. Więc wziąłem sprawy w swoje ręce i nogi i sam sobie zrobiłem 3 składanki.   

Oto one:

"In The End There Is Black Room" (wybór z "Chameleona...", "In Camera" i "Silent Corner...")

1. In the black room
2. Lie
3. Modern
4. Comet/Gog
5. Magog
6. Red Shift
7. Louse
8. In the end

------------------
"Crying Wolf (Paradox)" (wybór bardziej ostrych-rockowych kawałków)

1. Rock and Role
2. Submariner
3. Tapeworm
4. Nadir
5. Crying Wolf
6. Pushing Thirty
7. Second Hand
8. Cut
9. Palinurus
10.Careering
11.Porton Down
12.Polaroid
13. Jargon King
14.Wipe
15.Breakthrough
16.My Experience
17.Now More Than Ever (B-side single)
18.Paradox Drive

--------------------------------------

"If I Could Some Fogwalking" (wybór ballad)

1. Candle
2. Solitude
3. Vision
4. Birds
5. Lie
6. Ferret and Featherbird
7. Again
8. Been Alone So Long
9. Shingle Song
10.Alice
11.Betrayed
12.If I Could
13.My Favourite
14.Fogwalking
15.Glue
16.Don't Tell Me
17.Just Good Friends ("Typical" version)


I w zależności od nastroju sobie puszczam tę lub tamtą. 
A w ogóle co sądzicie o składankach Hammilla lub VDGG? 

[Godbluff]

In The End There Is Black Room-  bardzo mi się podoba ale brakuje na pewno Forsaken Gardens i toszkę takie dziwne Magog w środku płyty...

Crying Wolf- no.... może być

If I Could Some Fogwalking- chyba powinno być if i could do ale nieważne. Dla mnie brakuje Too many of my yesterdays  a Lie nie uważam za ballade, podobnie jak Fogwalking. Poza tym możebyć


Właściewe to nie lubię składanek i na pewno nie kupię takich rzeczy jak np. "Vision", "Past Go", "Calm", "Storm". Ale Love Songs jak najbardziej:) Dlatego, że nie jest to zwykła składanka... Większość utworów jest tutaj w innych wersjach co sprawia, że płyty jako całości słucha się bardzo dobrze. Na razie więcej się nie będe wypowiadał na temat Love Songs bo dawno temu jej słuchałem a mój następny raz będzie dopiero gdy dostanę remasterkę.

[ceizurac]

Właściewe to nie lubię składanek i na pewno nie kupię takich rzeczy jak np. "Vision", "Past Go", "Calm", "Storm".

Na "Calm" i "Storm" mamy po 1 niepublikowanym wcześniej nagraniu; dla mnie to już motywacja by tę płytę kupić (i mam je oczywiście). 

A "Love Songs" to nie tylko składanka to właściwie całkowicie "nowa" płyta  ; nowe wokale, aranżacje. No i dla mnie ma tę wartość, że to pierwsza płyta PH jaka kupiłem (za ciężkie 30 marek zachodnioniemieckich jeszcze  ) i usłyszałem.

[Godbluff]

To chyba jednak je kupię ale to będą ostatnie płyty Petera jakie nabędę (o ile nie wyda czegoś nowego)
Im więcej Hammilla na półce tym lepiej

[ceizurac]

Im więcej Hammilla na półce tym lepiej

Racja. Sam jeszcze sobie porobiłem (wiem, że jestem wariatem w tej kwestii ) single PH. Zdobyłem kilka nagrań singlowych (np. instrumentalną wersję "Just Good Friends") nagrałem na cd (dodałem okładki) i mam więcej płyt. Podobnie robię z VDGG. 

[LukaszS]

http://cgi.ebay.pl/PETER-HAMMILL-VERY-BEST-GREEK-ONLY-NEW-CD_W0QQitemZ250311380883QQcmdZViewItem

Grecka składanka do kupienia

[Polset]

http://cgi.ebay.pl/PETER-HAMMILL-VERY-BEST-GREEK-ONLY-NEW-CD_W0QQitemZ250311380883QQcmdZViewItem

Grecka składanka do kupienia

Sama Kawałki z lat 70tych tylko jeden Too Many of My Yesterdays sie zawieruszył

[ceizurac]

http://cgi.ebay.pl/PETER-HAMMILL-VERY-BEST-GREEK-ONLY-NEW-CD_W0QQitemZ250311380883QQcmdZViewItem

Grecka składanka do kupienia

Sama Kawałki z lat 70tych tylko jeden Too Many of My Yesterdays sie zawieruszył

Ja to mam już dawno (sam se zrobiłem  )