Czy czujesz się oszukany po wysłuchaniu płyty "A Grounding in Numbers"?

Zaczęty przez Sylvie, 03 Kwiecień 2011, 21:23:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czy czujesz się oszukany/oszukana po wysłuchaniu płyty "A Grounding in Numbers"?

Tak
9 (40.9%)
Nie
13 (59.1%)

Głosów w sumie: 22

Elizabeth Winter

Cytat: Polset w 03 Kwiecień 2011, 22:40:38
Cytat: Elizabeth Winter w 03 Kwiecień 2011, 21:44:06
Tak

Powiedziała osoba która nie tak dawno VDGG ani PH nie znała wcale :P
A skąd wiesz Polsecie jak długo znam i ile teraz słucham?

ceizurac

Cytat: Desdemona w 04 Kwiecień 2011, 00:53:34
Stąd traktuję to jako oszustwo artystyczne.

A ja nie! Oszustwo to było przy Milli Vanilli, ale nigdy w przypadku VDGG.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Elizabeth Winter

#32
Cytat: Elizabeth Winter w 04 Kwiecień 2011, 06:28:43
Cytat: Polset w 03 Kwiecień 2011, 22:40:38
Cytat: Elizabeth Winter w 03 Kwiecień 2011, 21:44:06
Tak

Powiedziała osoba która nie tak dawno VDGG ani PH nie znała wcale :P
A skąd wiesz Polsecie jak długo znam i ile teraz słucham?

Zapewniam, że masz lekko wadliwe źródło informacji, ponieważ znam tę muzykę dużo dużo dłużej niż myślisz. Gdyby jednak nawet tak nie było nikt mi nie zabroni pisania tego czego chcę. :)Więcej dyskutować nie będę, gdyż nie interesują mnie odpowiedzi zawierające ataki personalne

Sebastian Winter

za wikipedia:

"Za popowych uważa się więc, niezależnie od stylu muzyki, tych artystów, którzy tworzą swoją muzykę kierując się wyłącznie gustami publiczności i całkowicie rezygnują z prób przekazywania jakichś głębszych wartości"

po pierwsze w przypadku HS jest wrecz odwrotnie bo gusta fanow VDGG raczej nie oczekiwaly czegoś takiego, a kariery w MTV czy Vivie tez te nagrania nie zrobią, po drugie jesli chodzi o HS glebsze tresci sa bo tekst opowiada o człowieku zmagajacym sie z zaburzeniami nerwicowymi a nie o tym ze "kiedy patrze sie na ciebie czuje sie jak w niebie"
Podsumowujac i HS i Smoke sa experymentami jednak ztypowym popem nie mają nic wspólnego- inna sprawa, że nie wszystkim te zmiany mogą się podobać. Jednak, jakiekolwiek by one nie były jakże dalekie są od "artystów" typu Jusin Bieber.
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Brawo Wampirze za celny cytat.

Oszustwo - przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

przepis karny    art. 286 K.k.
grożąca kara    pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Kuba

Evans oszust i recydywista, 4 lata jak nic ;D. Reszcie trochę mniej, albo w zawiasach :P.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Desdemona

Cytat: ceizurac w 04 Kwiecień 2011, 11:51:00
Brawo Wampirze za celny cytat.

Oszustwo - przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

przepis karny    art. 286 K.k.
grożąca kara    pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat

Przecież wszystko się zgadza!
VdGG sprzedaje bubla jako pełnowartościowy towar.
Kupując GiN musiałabym tę płytę spalić lub porąbać siekierą, satysfakcję bym miała ogromną, ale jednak pieniądze by przepadły.
GiN to tylko singiel "Bunsho / All Over The Place" i powinien być sprzedawany w cenie singla.
Jest to więc wyciąganie kasy z fanów i nic więcej, czyli oszustwo.

A skoro taką uwagę zwracacie na teksty, to czemu nie słuchacie hip-hopu albo rapu?
Są  ponoć twórcy piszący bardzo dobre teksty w tym stylu, nawet poetami ulicy ich nazywają.

Sebastian Winter

Porównywanie tekstow Hammilla do tekstow hip hopowych mija sie z celem - spiewanie o tym jak sie bawią ziomy na imprezie czy tez jak dobrze jest sie sztachnąc ma tyle wspolnego z poezją co M jak milość z dramatem egzystencjalnym
HS ma naprawde fajny tekst a ze muzyka moze sie nie podobać jest juz sprawą gustu
W ogole apeleluje aby skończyc tę dyskusję bo nie ma ona sensu- wszyscy ( badz prawie wszyscy ) juz swoje zdanie wyrazili i nikt nikogo nie przekona. Za kilka lat ukarze sie kolejna plyta VDGG i ufam iz do tego czasu forumowicze o sprawie GIN zapomną
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Martha

Z góry uprzedzam, iż po oddaniu głosu nie zamierzam czytać postów w tym wątku, więc moja ewentualna egzekucja odbędzie się bez mojego udziału ;)

Czuję się oszukana, więc mam moralne prawo, aby tak zagłosować.
Jest to wyłącznie moje zdanie i jeśli ktoś sądzi, iż ktoś ma na mnie jakiś wpływ, to gratuluję mu braku piątej klepki ;)
Waiting for the doctor to come.

Natalie

Tak, czuję się oszukana.
Mnie także nie interesują ewentualne odpowiedzi na mój post.
Some call me SATAN others have me GOD
some name me NEMO... I am unborn.

kpt. Nemo

Nie, nie czuję się oszukany. Nie wiem jak można w ogóle nazwać jakąkolwiek płytę oszustwem. GIN byłby takim, gdyby Hammill zapowiadał ją jako płytę w stylu tych z lat 70-tych. On jednak wyraźnie zaznaczał, że grupa nie ogląda się za siebie i szuka nowego brzmienia. Jest nowe brzmienie? Jest. To gdzie tu oszustwo? To, że się komuś nie podoba, nie znaczy, że VdGG to zgraja oszustów.

Desdemona

Cytat: kpt. Nemo w 07 Kwiecień 2011, 11:51:51
Nie, nie czuję się oszukany. Nie wiem jak można w ogóle nazwać jakąkolwiek płytę oszustwem. GIN byłby takim, gdyby Hammill zapowiadał ją jako płytę w stylu tych z lat 70-tych. On jednak wyraźnie zaznaczał, że grupa nie ogląda się za siebie i szuka nowego brzmienia. Jest nowe brzmienie? Jest. To gdzie tu oszustwo? To, że się komuś nie podoba, nie znaczy, że VdGG to zgraja oszustów.

Kupując zucker w sklepie (bo jest tańszy od naszego cukru) nie spodziewasz się, iż będzie on wymieszany z trutką na szczury.
(Zakładając, iż sklep nie nalezy do twojego wroga).
"Gin" to właśnie zucker z trutką, stąd czuję się oszukana.

kpt. Nemo

Cytat: Desdemona w 07 Kwiecień 2011, 16:17:08
Kupując zucker w sklepie (bo jest tańszy od naszego cukru) nie spodziewasz się, iż będzie on wymieszany z trutką na szczury.
(Zakładając, iż sklep nie nalezy do twojego wroga).
"Gin" to właśnie zucker z trutką, stąd czuję się oszukana.
Cukier to cukier, kupując kolejną paczkę wiesz, że będą to białe słodkie kryształki. Muzyka to co innego, nazwa zespołu nie zobowiązuje przecież do tworzenia ciągle tego samego, a każda płyta zawiera przecież inny materiał - stąd nie rozumiem skąd tyle oburzenia. No kurde nagrali inną od poprzednich płytę (o czym mówili w wywiadach) i wiedzieli zapewne, że nie każdemu się spodoba. To, że Tobie, Desdemono, się nie spodobała nie znaczy, że płyta jest zła, i że VdGG to zdrajcy i oszuści. Nie można nazywać oszustwem odstępstwa od poprzednich dzieł. Gdyby ten temat nazywał się "Czy czujesz się rozczarowany/zawiedziony/wkurzony/smutny po wysłuchaniu GIN-u?" to nie byłoby problemu. Byłby to kolejny temat, by wylewać wiadro pomyj na nie taki zły przecież album, a tak szargacie tu dobre imię zespołu, który niczym sobie na to nie zasłużył.

Desdemona

Jeśli ktoś uważa, że ta ankieta to szarganie dobrego imienia zespołu, to przecież nie musi w niej brać udziału.
Ja czuję się oszukana i mojego zdania nic nie zmieni.
A album jest dobry jak zupa pomidorowa wymieszana z farbą emulsyjną w proporcji 50:50.

kpt. Nemo

Ale przecież zespół Cię nie oszukał! Nie powsadzali do pudełek pustych płyt, nie ukradli Ci pieniędzy...