Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Zeppeliny nadlatują

Zaczęty przez Sebastian Winter, 21 Luty 2011, 00:11:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

jakie są wasze dwie ukochane płyty Led Zeppelin

Led Zeppelin
5 (38.5%)
Led Zeppelin II
5 (38.5%)
Led Zeppelin III
4 (30.8%)
Led Zeppelin IV
9 (69.2%)
Houses of the Holy
1 (7.7%)
Physical Graffiti
1 (7.7%)
Presence
1 (7.7%)
In Through the Out Door
0 (0%)
Coda
0 (0%)

Głosów w sumie: 13

Sebastian Winter

Pytanie proste jak budowa cepa....glosujemy tylko na plyty studyjne


ja oryginalny nie będe i glosuje na I i IV
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Desdemona

Cytat: Sebastian Winter w 21 Luty 2011, 00:11:06
Pytanie proste jak budowa cepa....glosujemy tylko na plyty studyjne

Ale odpowiedź już nie, bo lubię praktycznie wszystkie ;)
Muszę przesłuchać na nowo, to może się zdecyduję.

Sebastian Winter

ja juz ich słuchac nie muszę bo znam te plyty niemal na pamieć- mialem taki okres z 8 lat temu kiedy Zeppelinow pół roku na okragło sluchałem- szczegolnie pierwszą czworke- bo tam są same ARCYDZIELA, pozniej bylo juz róznie: Houses i Physical byly bardzo dobre ( chwilami wybitne)  jednak Presence juz nieco słabsze podobnie jak In through a Code uwazam juz jako ciekawostkę

What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

a i jeszcze uzasadnienie:

I- dla mnie obok In the court najwybitniejszy debiutancki album of all times..........ponadczasowe arcydzieło ktore na cale stulecia zdefiniowalo hard rocka
IV- za Schody i przede wszystkim When the levee breaks- gdzie Bonzo zagrał perkusyjny motyw wszechczasów...a jest jeszcze Black dog i przede wszystkim Rock and roll- czyli hymn przez wielkie H


What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Polset

I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Kuba

Faworyta mi łatwo wskazać, to "II", a jeśli chodzi o drugą płytę, to strasznie ciężko. Praktycznie wszystkie płyty prócz "In Through the Out Door" (bo jak Sebastian wspomniał "Coda" to ciekawostka) jeśli nie są genialne, to są równe i nie schodzą poza pewien poziom. "IV" chyba najlepiej broni się po latach z pozostałych. Dobrze, że nie ma trzech opcji, bo byłoby jeszcze ciężej :D.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: Kuba w 21 Luty 2011, 01:06:05
Dobrze, że nie ma trzech opcji, bo byłoby jeszcze ciężej :D.




a ja myślę ze łatwiej bo bym na II zagłosował
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Jurski

I i IV... o ile z IV nie mam żadnych wątpliwości, to już "jedynkę" wybieram z dużym wahaniem. Na III i PG również nie brakuje genialnych momentów... swoją drogą muszę sięgnąć po te płyty. może wówczas zmienię zdanie.

Sylvie

"Dwójka" i "Houses of the Holy", bardzo lubię "No Quarter".
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Tamara

You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Martha

Waiting for the doctor to come.

Natalie

Some call me SATAN others have me GOD
some name me NEMO... I am unborn.

Tyrystor

A ja nietypowo - Presence na czele.  :D Jak dla mnie album dość ciężki, trudny, ostry - i za to go lubię. :) Aha, Achilles jest w pierwszej dwójce moich ulubionych kawałków LZ.

O drugim wyborze zadecydował rzut monetą - reszka, czyli Dwójka wygrała, Czwórka miała pecha.  ;) Zresztą, II jest wg mnie spójną, żywą płytą rockową, natomiast IV jest Dziełem - wielkim, wybitnym, ponadczasowym itd., ale przez to wracam do niej rzadziej niż do Dwójki.
Aha, Schody też są w pierwszej dwójce moich ulubionych kawałków LZ.  :P
It's crazy to exist.