A Grounding in Numbers (2011)

Zaczęty przez Desdemona, 13 Luty 2011, 22:00:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Tamara

Cytat: ceizurac w 15 Marzec 2011, 22:50:34
Polska dyrekcja brutalna, skoro nie można swobodnie głosować obcokrajowcom. Do czego to doszło...  0>[

Bo ja jestem tez z dyrekcji, a cala miala nie glosowac, ale sie nie zgodzilam na to ;)


Cytat: ceizurac w 15 Marzec 2011, 22:50:34
Zawiodłęm  :'( się na Twoich ocenach Tamaro - myślałem, że będą same zera i (ewentualnie) jedynki, a tu proszę wysokie noty dostał GIN!  :)

Jak chcesz to zmienie na 0 i 1 ;) ;)
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

ceizurac

Cytat: Polset w 15 Marzec 2011, 22:56:35
Myślałeś że dzień się kończy a tu jednak trzeba podliczać :D

Liczyć będę jutro. Teraz jestem powoli uziemiany przez sen...
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

ceizurac

Cytat: Tamara w 15 Marzec 2011, 23:01:12
Jak chcesz to zmienie na 0 i 1 ;) ;)

EEE... lepiej nie zaniżaj ocen...
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: Kuba w 15 Marzec 2011, 22:56:10
Nie no, bardzo dobra to jest "siódemka", to jest ocena poddająca się pod hasło "bardzo dobry". Owszem, płyty z lat siedemdziesiątych są genialne, ale... nie zgodzę się, po to jest taka skala ocen by móc z jej korzystać.

Jeśli według Ciebie "Arrow" i "Medusa" zasługują na "dychę", to znaczy, że te utwory są tak samo dobre, a jednak powszechnie wiadomo, że przecież nie są. Bo różnica jest znaczna w ich poziomie. "10" to "10", z matematycznego punktu widzenia, i z punktu widzenia skali ocen, wychodzi na to, że te utwory są tak samo kapitalne. Którąś kompozycję zawyżyłeś.

Moje oceny niektórych płyt/utworów też są nieco zawyżone (choć mimo wszystko dość krytyczne w stosunku do kilku forumowiczów), ale nie aż tak. Jasne, masz prawo rzecz jasna na wysokie noty ;), lecz skala jest dziesięciopunktowa (+ więcej) właśnie po to by z niej korzystać odpowiednio, we właściwy sposób i po to dostrzegać różnice i dysproporcje w jakości nagrań. Tak mi się przynajmniej wydaje... Bo tak, można ograniczyć skalę oceń do 1-3.


do pewnego stopnia zgodzę sie z Toba Kubo- oceny ktore dalem nie są jednak ostateczne i za 30 przesluchań jeszcze sie mogą zmienic.....a Plyty VDGG czy tez PH oceniam zawsze w dwoch skalach- ogólnej i Van der graafowej- me oceny dla GIN sa wypadkową tych dwóch skal- w ogole cieżko jest porównywac arcydziela z lat 70-tych znową muzyką- jednak skoro Arrow nalezy sie 10 a jest ta kompozycja bardziej niz wybitna to skoro Medusa też bardzo mi sie podoba , ma mieć mniej? ....mysle ze przy ocenach VDGG nalezalo by dodać jeszcze adnotacje - WYBITNE dzielo- i tak Arrow by mialo 10 i Medusa 10 lecz kazdy by widzial roznicę....przyznam się ze trudno jest mi oceniać tworczosc PH bo podchodzę do niej bardzo emocjonalnie- stąd pewnee rozbieżności
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Kuba

Ja doskonale rozumiem Twoje podejście, trudno Ci zachować obiektywizm ze względu na to, że jesteś fanem i jak wspomniałeś podchodzisz do twórczości PH emocjonalnie, a co za tym idzie - w większości bezkrytycznie, ulgowo i w stu procentach subiektywnie, a co za tym idzie, trudno Ci zachować rozsądek i właściwie proporcje w ocenianiu samej muzyki. No niestety w takich wypadkach kwestia oceniania jest w sumie mało konieczna.

Sam osobiście też momentami podchodzę emocjonalnie do muzyki, ale potrafię na chłodno coś ocenić, nie mam z tym problemu. Każdy ocenia jak chce, teoretycznie można walić same zera i dziesiątki, wolna amerykanka, wiadomo, jednak momentami uśmiecham się tu jak widzę gdy kogoś fantazja nieco poniesie  ;D.

Rozumiem Cię, wiem o co chodzi i szanuje to, ale gdyby każdy tak oceniał wysoko, to nawet jakaś jedna z gorszych płyt w historii zarówno PH, jak i VDGG (a takie rzecz jasna są) miała by świetne noty. Wówczas osoba postronna i taka, która zaczyna słuchać Petera, oraz taka, która tu zerknęła by się poradzić, może omyłkowo zabrać się za jedną z gorszych płyt, a nie za te lepsze w pierwszej kolejności. Różnice w ocenach muszą być, właśnie po to jest tak szeroka skala ocen, a nie po to by walić gdzie popadnie "dychę" ;).

Adnotacja "wybitne dzieło" jest niepotrzebna, po to są (aż trzy) bonusy przecież. 
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Polset

Muzyka służy do tego żeby emocjonalnie do niej podchodzić. Ja jestem fanem i zazwyczaj wszystko chwalę bo Hammill i VDGG to geniusze. Ale nie zawsze. Drop Dead to paskudztwo i zawsze będę go omijał słuchając Trisectora. Wersję Still Life z Vital uważam za nietrafioną,utwór Auto z In A Foreign Town za zapchajdziurę. No ale kiedy coś jest świetne to się pisze że jest. I fakt że  jest się fanem nie umniejsza wiarygodności pozytywnym ocenom.   
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Tamara

Plyty sie zmieniaja i nawet jak ktos dobrze sprawdza, zeby nie bylo wysokich ocen to tez moze tak glosowac, ze bedzie duzo wysokich.
Nie wiem, czy to ma sens co napisalam :)
Nie da sie porownac np. "Still Life" (plyty) do "Trisectora", bo to juz calkiem inna jest muzyka.
Ale "Over The Hill" jest bardzo dobry i musi miec wysoka ocene.
Ja oceniac nie lubie, ale jak juz jest to glosowanie to glosuje.
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Wobbler

Ja się wtrącę, jeśli chodzi o to oceny. Również ostatnio się zastanawiałem, według jakich kryteriów robimy oceny utworów. Bo ocena zawsze powinna być względna. I teraz nie wiem czy oceniamy względem innych utworów VdGG, PH czy może w ogóle innej muzyki, jakiej słuchamy. Jeśli oceniamy względem VdGG i dajemy utworowi ocenę np. 10 to powinniśmy się zastanowić czy tak samo bardzo nam się podoba ten utwór jak np. Still Life oceniony na 10... Problem jest z tym ocenianiem tak naprawdę, bo dla mnie np. może się podobać Vision tak samo jak np. Still Life, ale patrząc inaczej to z artystycznego puntu widzenia Still Life cenię wyżej.
Teraz tak stwierdziłem, że będę oceniał właśnie względem całego dorobku PH i bez względu na wartość artystyczną, tylko tak jak mi się po prostu podoba.
W ogóle to tak naprawdę też oceniać nie lubię;-)

Tamara

Cytat: Wobbler w 16 Marzec 2011, 00:54:21
Ja się wtrącę, jeśli chodzi o to oceny. Również ostatnio się zastanawiałem, według jakich kryteriów robimy oceny utworów. Bo ocena zawsze powinna być względna. I teraz nie wiem czy oceniamy względem innych utworów VdGG, PH czy może w ogóle innej muzyki, jakiej słuchamy.

To juz by wcale sensu nie mialo, bo drugiego takiego wokalisty jak Hammill nie ma i nawet jak on "Paiting By Numbers" spiewa, to jest to lepsze niz kazdy inny wokalista i musi byc wysoka ocena :D
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Kuba

Tak Wobbler, dokładnie, to również miałem na myśli. To jest bardzo istotna kwestia, jednak też dyskusyjna.

Sam kontekst i kryteria, punkt odniesienia którym się kierujemy jest ważny, ale przecież nie jest ustalony odgórnie.

Abstrahując od tego, dla mnie sporo ocen na forum jest zawyżonych, trzeba dostrzegać różnicę między czymś co jest bardzo dobre i genialne, oraz nazywane arcydziełem.... Cóż, nie poradzę nic na to, mam wpływ tylko na swoje oceny.... i dobrze.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Polset

Cytat: Kuba w 16 Marzec 2011, 01:03:43
Tak Wobbler, dokładnie, to również miałem na myśli. To jest bardzo istotna kwestia, jednak też dyskusyjna.

Sam kontekst i kryteria, punkt odniesienia którym się kierujemy jest ważny, ale przecież nie jest ustalony odgórnie.

Abstrahując od tego, dla mnie sporo ocen na forum jest zawyżonych, trzeba dostrzegać różnicę między czymś co jest bardzo dobre i genialne, oraz nazywane arcydziełem.... Cóż, nie poradzę nic na to, mam wpływ tylko na swoje oceny.... i dobrze.

Dla Ciebie jakaś ocena jest zawyżona,dla innego odbiorcy jest w sam raz a Twoja ocena może być oceniona jako zaniżona. Mam wątpliwości czy ta dyskusja ma sens. Burza w szklana wody to chyba jest. 
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

W kwestii oceniania powiem tak: każdy z Was koledzy ma trochę racji; jednak w końcu nadawanie ocen to tylko zabawa i nie ma się tym co aż tak przejmować. Trochę luzu!
Gorzej gdy trzeba się (samo)oceniać w pracy. A to właśnie co kilka miesięcy robię - i od tego zależy dodatek motywacyjny; to jest chore i tego nienawidzę. A ocenianie płyt/utworów to czysta przyjemność i ZABAWA.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

ceizurac

GIN w ostatnich 6 dniach był w TOP100 amazon.co.uk i doszedł do miejsca 48!
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: ceizurac w 16 Marzec 2011, 06:42:45
GIN w ostatnich 6 dniach był w TOP100 amazon.co.uk i doszedł do miejsca 48!


super
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

no wlasnie- problem w ocenianiu Hammilla jest wlaśnie taki ze nagrał wiele bardzo rownych plyt i na przyklad Mercy z Thin air ocenilem na 10, co jednak wtedy począć z genialnym In the black room- też dac 10 a przeciez zasluguje nawet na wiecej- zdaję sobie sprawę ze niektore oceny moglem zawyżyć i byc moze w przypadku GIN kiedyś je zmienię- wkoncu by wpełni docenić Trisectora potrzebowałem ponad dwóch lat


Aj eśli chodzi Kubo o bonusy trochę ich za mało bylo jak na Hammila
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?