Aktualnie oglądam sobie...

[Jurski]

Takie dwa filmiki z Bydgoszczy z wczoraj z klubu Kuźnia

http://www.youtube.com/watch?v=ies-wpbvdeA
http://www.youtube.com/watch?v=cUTH5IJ25eM

przepiękne

No i wokalista zaskakująco dobrze wypada
Idę w środę na wrocławski koncert, to dam znać jak było.

daj set listę jakbyś mógł

W Warszawie i Bydgoszczy była taka:
Heroes Cry
Ja i Ty
Kołysanka
One of Their Kind
Safe
Baśnie
The Blues
Eight Kisses
Jeszcze Jeden Dzień
Moonshine
War Is Over

Encore:
Living in the Moonlight
God (John Lennon cover)

Encore 2:
Living in the Moonlight

[Sebastian Winter]

czyli żadnych niespodzianek- choć to oczywiście bardzo dobry zestaw

[Sebastian Winter]

http://www.youtube.com/watch?v=pAz5PaN_42g

czyli Clan of Xymox i ich dvd z 2008 roku- Visible - zestaw obowiązkowy dla wszystkich fanów muzyki gotyckiej

[Sebastian Winter]

http://www.youtube.com/watch?v=YF_FNAAV4Ns - czyli New Order - Personal Fest 2006, Buenos Aires 

[ceizurac]

Właśnie obejrzałem sobie "Niepamięć"  - polecam bardzo; naprawdę świetny film science-fiction:
http://www.cda.pl/video/9529873/Niepamiec-online-2013-Lektor-PL-HD

Jak ktoś nie zna to polecam też makabreskę "Martwica mózgu" Petera Jacksona (ostrzegam - dużo krwi  ):
http://www.cda.pl/video/3735459/Martwica-Mozgu

A dla naprawdę silnych i odpornych na wszelkie okropieństwo  zachęcam do zerknięcia na "Ludzką stonogę" - sam oglądałem tylko fragmenty, może się skuszę na całość, bo po prześledzeniu urywków zrobiło mi się niedobrze i mnie odrzuciło: 
http://www.cda.pl/video/6567340/Ludzka-stonoga-2-online-2011-Napisy-PL

[Polset]

"Martwica mózgu"  chyba znam o ile chodzi o film który w oryginale ma tytuł "Brain Dead". Zwykła komedia jak dla mnie....  

[ceizurac]

"Martwica mózgu"  chyba znam o ile chodzi o film który w oryginale ma tytuł "Brain Dead". Zwykła komedia jak dla mnie....  

No tak w pewnym sensie to komediohorror czy jak to tam zwał. Fajniuśkie. 

[Jurski]

Nieco spóźnione, ale wczoraj wieczorem we wrocławskim klubie Od Zmierzchu Do Świtu oglądałem występ grupy Collage.
Poza skandalicznie niską frekwencją było fantastycznie. Setlista podobna jak na poprzednich dwóch występach (nie zagrali tylko utworu GoD Lennona). Zespół w doskonałej formie. Widziałem ich po raz czwarty w życiu i tym razem było najwięcej luzu, ostrego rockowego grania i nawet sobie poimprowizowali na zakończenie Baśni. Nowy wokalista znakomicie się obronił. Może nie jest tak subtelny i techniczny jak Robert, ale za to ma pałer chłopak i radzi sobie na scenie znakomicie. Mam nadzieję, ze na płycie nie da się ugłaskać. Gorąco polecam jeśli będziecie mieć okazję.

[ceizurac]

Nie powiem, że w kółko, ale z 10 razy dziś leciało (córka zachwycona, ja też):
http://www.youtube.com/watch?v=_qdgLBjOk1U

[Sebastian Winter]

Nie powiem, że w kółko, ale z 10 razy dziś leciało (córka zachwycona, ja też):
http://www.youtube.com/watch?v=_qdgLBjOk1U

też to lubię bardzo całkiem chyba przypadkiem odkryłeś Ceizuracu kolejnego Hammillowskiego klasyka

[Polset]

Marillion "Early Stages: The Highlights"

[Sebastian Winter]

Blade Runner Ridleya Scotta - czyli jak by nie patrzeć najlepszy film science-fiction jaki kiedykolwiek powstał

[Jurski]

Blade Runner Ridleya Scotta - czyli jak by nie patrzeć najlepszy film science-fiction jaki kiedykolwiek powstał

Uwielbiam! Oczywiście wersję z "właściwym" zakończeniem. Książkę muszę przeczytać...

[ceizurac]

Blade Runner Ridleya Scotta - czyli jak by nie patrzeć najlepszy film science-fiction jaki kiedykolwiek powstał

Czy najlepszy? Miałbym wątpliwości Wampirze. Na pewno w pierwsze "trójce" powinien być. Dla mnie najlepszy jest (był i będzie  ) "Obcy 8 pasażer "Nostromo" też Ridleya Scotta.

A ja dziś sobie obejrzałem "Autora-widmo" Romana Polańskiego. Film bardzo dobry, ale spodziewałem się lepszego.

[Sebastian Winter]

Blade Runner Ridleya Scotta - czyli jak by nie patrzeć najlepszy film science-fiction jaki kiedykolwiek powstał

Czy najlepszy? Miałbym wątpliwości Wampirze. Na pewno w pierwsze "trójce" powinien być. Dla mnie najlepszy jest (był i będzie  ) "Obcy 8 pasażer "Nostromo" też Ridleya Scotta.

A ja dziś sobie obejrzałem "Autora-widmo" Romana Polańskiego. Film bardzo dobry, ale spodziewałem się lepszego.

dla mnie najlepszy choć Nostromo tez bardzo lubię- jednak ten drugi film to bardziej horror science-fiction niż czysty przykład tego gatunku. No i jeszcze Odyseja Kosmiczna 2001- kolejne arcydzieło kinowej fantastyki

A Autora Widmo bardzo lubię- uwielbiam klasustrofobiczną atmosferę tego filmu- a do tego jeszcze to złowieszcze morze otaczające bohaterów. Zresztą jak by nie patrzeć to Polański jest chyba moim ulubionym reżyserem- posiadam prawie wszystkie jego filmy ( najbardziej lubię oczywiście Chinatown)