vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH
0 użytkowników i 25 Gości przegląda ten wątek.
Cytat: LukaszS w 11 Listopada 2018, 21:47:46Cytat: Sebastian Winter w 11 Listopada 2018, 20:11:45Cytat: LukaszS w 11 Listopada 2018, 13:38:24DCD Dionysus i jak? oceny w necie są zróżnicowane- jedni chwalą album za koncept, inni narzekają na zbyt małą obecność Lisy Gerrard Słuchałem już kilka razy. Chwalę ten album za spójność. Rytm niesie niczym duch Spiritchaser , i najblizej mi do tego albumu porównywać ten nowy. Nie jest to jednak kalka czy kopia tamtego albumu, Lisy Gerard tutaj rzeczywiście mało. Czy to przeszkadza ? Moim zdaniem nie bardzo, Brendan pracuje nad nową solową płyta, a tutaj dali tyle swoich głosów ile było potrzebnych do wiodącego motywu całej płyty czyli rytmu.zgazdam się - Spiritchaser jest najbliżej Dionizosa ze wszystkich dawnych płyt DCDu mnie Kraftwerk II - podobno pierwsze 3 płyty zespolu mają w przyszlym roku wreszcie ukazac się w reedycji na cd
Cytat: Sebastian Winter w 11 Listopada 2018, 20:11:45Cytat: LukaszS w 11 Listopada 2018, 13:38:24DCD Dionysus i jak? oceny w necie są zróżnicowane- jedni chwalą album za koncept, inni narzekają na zbyt małą obecność Lisy Gerrard Słuchałem już kilka razy. Chwalę ten album za spójność. Rytm niesie niczym duch Spiritchaser , i najblizej mi do tego albumu porównywać ten nowy. Nie jest to jednak kalka czy kopia tamtego albumu, Lisy Gerard tutaj rzeczywiście mało. Czy to przeszkadza ? Moim zdaniem nie bardzo, Brendan pracuje nad nową solową płyta, a tutaj dali tyle swoich głosów ile było potrzebnych do wiodącego motywu całej płyty czyli rytmu.
Cytat: LukaszS w 11 Listopada 2018, 13:38:24DCD Dionysus i jak? oceny w necie są zróżnicowane- jedni chwalą album za koncept, inni narzekają na zbyt małą obecność Lisy Gerrard
DCD Dionysus
Cytat: Sebastian Winter w 12 Listopada 2018, 16:10:55Cytat: LukaszS w 11 Listopada 2018, 21:47:46Cytat: Sebastian Winter w 11 Listopada 2018, 20:11:45Cytat: LukaszS w 11 Listopada 2018, 13:38:24DCD Dionysus i jak? oceny w necie są zróżnicowane- jedni chwalą album za koncept, inni narzekają na zbyt małą obecność Lisy Gerrard Słuchałem już kilka razy. Chwalę ten album za spójność. Rytm niesie niczym duch Spiritchaser , i najblizej mi do tego albumu porównywać ten nowy. Nie jest to jednak kalka czy kopia tamtego albumu, Lisy Gerard tutaj rzeczywiście mało. Czy to przeszkadza ? Moim zdaniem nie bardzo, Brendan pracuje nad nową solową płyta, a tutaj dali tyle swoich głosów ile było potrzebnych do wiodącego motywu całej płyty czyli rytmu.zgazdam się - Spiritchaser jest najbliżej Dionizosa ze wszystkich dawnych płyt DCDu mnie Kraftwerk II - podobno pierwsze 3 płyty zespolu mają w przyszlym roku wreszcie ukazac się w reedycji na cdPrzecież to było na CD. Reedyja poprzednich wydań CD?